Za co bierze kasę burmistrz Wawra?

Kilka dni temu mieszkańcy Osiedla Zerzeń i Rada Osiedla Zerzeń po raz kolejny chcieli spotkać się z burmistrzem Wawra żeby przedyskutować palące problemy tego osiedla. Niestety, burmistrz... "wypiął się" na mieszkańców własnej dzielnicy po raz kolejny!

1. Na planowane spotkane Rada Osiedla zaprosiła Pana Burmistrzem pismem z dnia 06.03.2009, (czyli z 1,5-miesięcznym wyprzedzeniem)
2. Tematy, które chieli poruszyć przekazane zostały oficjalnym pismem w dniu 07.04.2009 (czyli z ponad 2 –tygodniowym wyprzedzeniem)
3. W dniu 22 kwietnia została przekazana Burmistrzowi Prezentacja, w której zawarte zostały pytania wcześniej przekazane Burmistrzowi.
4. Przewodniczący Rady Osiedla kilkakrotnie dzwonił do sekretariatu Burmistrza w celu uzyskania informacji, który z członków zarządu będzie w nim uczestniczył. Burmistrz nigdy nie znalazł czasu aby z nim porozmawiać lub oddzwonić!!!
5. Sekretarki potwierdzały, że spotkanie wpisane było do kalendarzy Burmistrza Duchnowskiego i Gójskiego jeszcze na początku tego tygodnia.
6. Burmistrz poinformował o nieobecności (swojej i zastępców) na 3 dni przed spotkaniem...

Jasne jest dla wszystkich mieszkańców Osiedla Zerzeń, że burmistrz wystraszył się tematów, które miały być poruszone:
- plany kanalizacji Osiedla Zerzeń (Bo nie ma żadnych planów! Największe osiedle największej dzielnicy w Warszawie stoi na szambach i władze dzielnicy za bardzo się tym nie przejmują)
- krytyczny stan dróg, którymi zarządzają władze dzielnicy - ludzie żyją w błocie, samochody gubią tłumiki, brak wystarczającej liczby ekranów przy Wale Miedzeszyńskim
- chaos budowlany na osiedlu wynikający z braku (!) Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego
- brak przedszkola i gimnazjum, zbyt mała szkoła przy ul. Przygodnej
- brak placów zabaw i boisk
- bezprawne podnoszenie gruntów przez niektóre osoby, w wyniku czego zalewane są sąsiednie działki i domy

Panie Burmistrzu - nie można chować głowy w piasek! Trzeba stawić czoła problemom i zamiast przecinać wstęgi trzeba zakasać rękawy i ostro wziąć się do pracy! Tutaj mieszkają ludzie i chcą żyć godnie.

Źródło informacji: www.jeziorowa.waw.pl

Szukam kodu pocztowego

Warto ustalić właściwy kod pocztowy dla swojego domu/mieszkania. Ułatwi to poczcie dostarczanie przesyłek na czas.

Poczta Polska ma dobre narzędzie do ustalania kodu.

Niestety, okazuje się, że mój urząd pocztowy (przyporządkowany do mojego kodu) jest ponad 5 km od mojego domu :( Jak to możliwe, że poczta tak dzieli teren pomiędzy urzędy! Sporo bliżej mam trzy inne urzędy, ale moje listy polecone będą wędrować ponad 5 km ode mnie. Takie życie...

Aktualizuję dane w Urzędzie Skarbowym

Po zameldowaniu się w nowym miejscu zamieszkania musimy złożyć formularz NIP-3 aktualizujący nasze dane w Urzędzie Skarbowym. Jeśli ktoś prowadzi działalność gospodarczą powinien złożyć formularz NIP-1.

Zwykli śmiertelnicy mają na to 30 dni od dnia zmiany danych, podatnicy VAT mają na to 14 dni.

Warto jednak poczekać ze zmianą danych dotyczących meldunku na otrzymanie nowego dowodu osobistego i za jednym razem zgłosić i nowy adres i nowy numer dowodu osobistego.

Niedopełnienie obowiązku aktualizacji danych podlega karze grzywny za wykroczenie skarbowe (art. 81 § 1 kodeksu karnego skarbowego). Na podatnika może zostać nałożony również mandat, o wysokości nie przekraczającej dwóch najniższych wynagrodzeń za pracę, czyli nie wyższy niż ok. 2.500 zł. Przyjęcie mandatu nie jest, co prawda, obligatoryjne, ale odmowa przyjęcia poskutkuje skierowaniem sprawy do sądu, który może zasądzić nawet dziesięciokrotnie większą grzywnę niż urząd skarbowy (do ok. 25.000 zł).

Formularz NIP-3 (lub NIP-1) trzeba złożyć osobiście lub wysłać pocztą do wawerskiego urzędu skarbowego, czyli do:

Urząd Skarbowy Warszawa-Wawer
ul. Ludwika Mycielskiego 21
04-379 Warszawa

tel.: 022 870-03-41, 022 870-03-33
e-mail: us1439@mz.mofnet.gov.pl


Warto zaznaczyć, że osoby, które nie zmieniły miejsca zameldowania (zameldowane są np. w Krakowie) a faktycznie mieszkają w Wawrze również powinny złożyć formularz NIP-3 (lub NIP-1) do Urzędu Skarbowego Warszawa-Wawer w celu wskazania faktycznego miejsca zamieszkania. Dzięki temu te osoby będą żyły w zgodzie z prawem podatkowym i dodatkowo ich podatki będą przeznaczone na cele dzielnicy Wawer.

Super-hiper (markety) w Wawrze?

Zastanawiam sie dlaczego największa powierzchniowo dzielnica Warszawy, w której zameldowanych jest ponad 68.000 mieszkańców, a liczba rzeczywistych mieszkańców jest bliska 100.000, nie ma żadnego hipermarketu spożywczego ani centrum handlowego z prawdziwego zdarzenia. Dlaczego do dużego hipermarketu spożywczego trzeba jechać pół godziny w weekend, a w dni robocze duuuużo dłużej?

Carrefour, Real, Auchan, Tesco, Leclerc - marzenia o dużych i szybkich zakupach na razie pozostają tylko marzeniami. Podobnie jeśli chodzi o duże sklepy budowlane, z AGD i elektroniką.

Z rodziny supermarketów / większych sklepów spożywczych ulokowały się u nas jedynie:
- Biedronka (Zwoleńska 121)
- Społem (kilka placówek)

Więcej tego typu placówek jest w Otwocku i okolicach niż w Wawrze...

Z całym szacunkiem dla małych, osiedlowych sklepików i innych małych firm-sklepów -> chciałbym w jednym miejscu raz na tydzień robić porządne, duże zakupy spożywcze (duży asortyment świeżych towarów) połączone z kosmetykami, detergentami, AGD i RTV. W małych sklepikach chętnie kupię nabiał, warzywa, owoce i pieczywo. Na razie taki styl zakupów możliwy jest jedynie podczas długich wypraw do centrów handlowych po lewej stronie Wisły, bo te na Pradze nie mają dobrego dojazdu, są zatłoczone i mniej przyjazne.

Kiedy w końcu stanie duże centrum handlowe / hipermarket w Wawrze?
WYKOP TO

Liczba mieszkańców Wawra

Wawer to największa pod względem obszaru dzielnica Warszawy. Zastanawialiście się kiedyś ile ludzi mieszka w Wawrze? Dzielnica, a szczególnie jej osiedla bliźniaków, rozwija się tak dynamicznie, że żadne dane nie są aktualne :)

Zobaczmy jednak co piszą różne serwisy:

Urząd Statystyczny w Warszawie - 68.815 (31.12.2008)
Miasto stołeczne Warszawa - 68.009 (31.03.2008)
Wikipedia - 62.656
Państwowa Komisja Wyborcza - 61.431 (19.10.2007)

To tylko oficjalne dane o osobach zameldowanych. W nowych domach, na nowych osiedlach prawdopodobnie melduje się mniej niż 50% osób - część spośród nich jeszcze nie zdążyła się zameldować a część nigdy tego nie zrobi, nie ma już obowiązku meldunkowego. Dla niektórych mieszkańców dom w Wawrze to może być też kolejna nieruchomość, zameldowani są w innym miejscu. Wiele szacunków mówi o ok. 100.000 rzeczywistych mieszkańców Wawra! Dam Wam znać jak liczba osób śledzących tego bloga zbliży się do 100.000 :)

Dlaczego nie ma informacji o liczbie mieszkańców na stronie Urzędu Dzielnicy Wawer? W ciągu 5 min. nie znalazłem takiej informacji, a i tak długo byłem na tej stronie...

Melduję się w Wawrze

Za tydzień się przeprowadzam. Najwyższa pora zameldować się w Wawrze.

Dlaczego się melduję? Obecne przepisy nie narzucają tego obowiązku... Powodów jest kilka:
- dość mam już jeżdżenia kilkaset kilometrów poza Warszawę w celu załatwiania różnych formalności,
- chcę tu płacić podatki (chociaż do tego meldunek w Warszawie nie jest niezbędny - jednak łatwiej jest wytłumaczyć to urzędnikom mając meldunek tutaj),
- chcę mieć ten sam adres zameldowania i korespondencyjny, ułatwia to życie,
- chcę być uwzględniany we wszelkich statystykach, bo wiele urzędów i instytucji na tym polega - oświata, kanalizacja itp.


Najpierw musiałem pojechać do swojego poprzedniego miejsca zameldowania żeby wymeldować się.

Typowo polski pomysł - można to zrobić tylko osobiście. Musiałem zabrać ze sobą dowód osobisty i książeczkę wojskową i stawić się w Urzędzie Miejskim w moim rodzinnym mieście. Wypełniłem w ciągu 5 minut druk do wymeldowania się a pani urzędniczka tylko sprawdziła numery dowodu i książeczki wojskowej. Wszystko było OK więc wydrukowała mi "potwierdzenie wymeldowania się". Wszystko trwało mniej niż 10 minut, a moja podróż tam i z powrotem trwała ok. 7 godzin... Od tego momentu miałem 3 miesiące na zgłoszenie się w nowym miejscu, po 3 miesiącach mój dowód osobisty pokazujący nieaktualne już miejsce zameldowania straci ważność.


Teraz mogłem się już meldować w Wawrze.

W poniedziałek, o 8:00 (żeby być pierwszym w kolejce :) ) pojawiłem się w Urzędzie Dzielnicy Wawer przy ul. Żegańskiej 1, w Wydziale Obsługi Mieszkańców. Wcześniej zajrzałem na strony elektronicznego Wydziału Obsługi Mieszkańców Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy i sprawdziłem co trzeba ze sobą mieć:
- formularz zgłoszenia pobytu stałego (wypełniłem go sobie wcześniej żeby zaoszczędzić na czasie w urzędzie),
- dowód osobisty,
- książeczkę wojskową,
- zaświadczenie o wymeldowaniu z poprzedniego miejsca pobytu stałego,
- dokument potwierdzający tytuł prawny do lokalu (Akt Notarialny - zakup domu/mieszkania lub umowa najmu itp.).
Sama procedura zameldowania nic nie kosztuje. Pani urzędniczka na podstawie dokumentów opisanych powyżej wystawia zaświadczenie o zameldowaniu się.


Od razu warto wymienić dowód osobisty...

Robi się to w tym samym okienku. Dodatkowo trzeba mieć ze sobą:
- wniosek o wydanie dowodu osobistego,
- dwie fotografie o wymiarach 35 x 45 mm, bez nakrycia głowy i okularów z ciemnymi szkłami w taki sposób, aby ukazywały głowę w pozycji lewego półprofilu i z widocznym lewym uchem (plus trzecią do prawa jazdy, o czym niżej),
- potwierdzenie uiszczenia opłaty za wydanie dowodu osobistego (30 zł - w czasie kiedy pani urzędniczka przygotowuje zaświadczenie o zameldowaniu się można wyskoczyć na chwilę do kasy w budynku obok, od razu warto zapłacić za prawo jazdy, o czym niżej),
- odpis skrócony aktu urodzenia, w przypadku osób, które nie zawarły małżeństwa
- odpis skrócony aktu małżeństwa.


... i prawo jazdy.

Prawo jazdy wymienia się w okienku obok, można to zrobić w czasie, gdy przeglądane są nasze dokumenty dotyczące wymiany dowodu. Do wymiany prawa jazdy potrzebne są:
- wniosek o wydanie wtórnika prawa jazdy, (nie linkuję nic, bo i tak trzeba wypełnić na miejscu druk, który wydrukowany jest dwustronnie na sztywnym papierze),
- dowód uiszczenia opłaty za wydanie wtórnika prawa jazdy (70,50 zł, można zapłacić razem z opłatą za dowód osobisy - patrz wyżej)
- fotografia o wymiarach 3,5 x 4,5 cm (t0 jest ta trzecia, o której pisałem wyżej),
- kserokopia posiadanego prawa jazdy, jeżeli wydanie dokumentu następuje w wyniku zmiany danych
oraz do wglądu:
- dokument tożsamości: dowód osobisty lub inny dokument ze zdjęciem potwierdzający tożsamość wraz z zaświadczeniem o zameldowaniu na pobyt stały lub pobyt czasowy (w uzasadnionych wypadkach) w Warszawie - te dokumenty dostaje się w pierwszym okienku, co opisałem wyżej
- prawo jazdy.
Jeśli ktoś ma samochód zarejestrowany na siebie to przy okazji można go przerejestrować.


Cała procedura od wejście do wyjścia z urzędu zajęła mi nieco mniej niż 30 minut! Meldunek, dowód osobisty i prawo jazdy! Brawo, byłem mile zaskoczony tempem i efektywnością urzędniczek :) Teraz muszę poczekać na dokumenty - na nowy dowód osobisty ok. 2 tygodnie i na nowe prawo jazdy ok. 4 tygodnie. Niestety - będzie trzeba odebrać je osobiście...

"W Wawrze" czy "na Wawrze"?

No właśnie - "w Wawrze" czy "na Wawrze"? Ach ta ojczyzna-polszczyzna... Nie mam numeru telefonu ani do prof. Miodka ani do prof. Bralczyka, zdaję się więc na internetową wykładnią PWN. Wynika z niej, że właściwie obie formy są poprawne ze wskazaniem na "w Wawrze".

poradnia.pwn.pl

"Z nazwami dzielnic zasadniczo łączymy przyimek na, wyjątkiem są przede wszystkim te dzielnice, które powstały z przyłączenia do miasta dawnych wsi. Kiedyś mówiono w Mokotowie, dziś tylko na Mokotowie. Wciąż mówimy w Wilanowie, ale niewykluczone, że gdy powstanie tu więcej domów, zaczniemy mówić na Wilanowie. Czasem łączliwość nazw dzielnic z przyimkami wydaje się kapryśna. Dawne w Ursynowie ustąpiło miejsca nowemu na Ursynowie, nieco dalej położony Natolin wciąż preferuje sąsiedztwo przyimka w, ale jeszcze dalej położone Kabaty wolą towarzystwo przyimka na (może dla odróżnienia od pobliskiej wsi Kabaty). Tak więc jadąc metrem ze śródmieścia Warszawy, znajdujemy się kolejno na Mokotowie, na Ursynowie, w Natolinie i na Kabatach.

A co do Wawra, to mówmy w Wawrze. Połączenie we Wawrze brzmiałoby równie źle jak we Warszawie. Co innego we Wrocławiu i we Włocławku – oba miasta wolą przed sobą we, gdyż ich nazwy zaczynają się od grupy spółgłosek, z których pierwszą jest [w]. Powiedzieć w Wrocławiu byłoby po prostu za trudno.

— Mirosław Bańko, PWN

Start

Blog wystartował - 22 kwietnia 2009