wtorek, 22 grudnia 2009

Choinka

Od soboty mam choinkę. Jest wyjątkowo piękna. Kupiłem jodłę. Najpierw pojechałem obejrzeć choinki na Bronowskiej – sprzedaż na działce pomiędzy Wałem a Masłowiecką. Do wyboru były tradycyjne świerki, srebrne świerki i jodły. Sprzedawca nie mógł się nadziwić, że w tym roku największym popytem cieszą się świerki srebrne.

Po obejrzeniu iluś drzewek wciąż nie mogłem nic wybrać, bo żadne drzewko nie było, takie jak sobie wcześniej wymarzyłem. Pojechałem w końcu do Świstaka przy Trakcie Lubelskim. Po kilkunastu minutach wróciłem jednak z powrotem na Bronowską. U Świstaka były takie same drzewka, nie co droższe, ale wcale nie ładniejsze.

Sprzedawca na Bronowskiej zaskoczył mnie. Kiedy mnie zobaczył po raz kolejny, zabrał mnie w swoje tajemne miejsce, gdzie miał odłożone 4 piękne jodły dla kogoś znajomego. Wystarczyło, że pokazał mi jedną z nich, żebym wiedział, że to właśnie to, czego szukałem.

Jodła jest piękna. Może nie pachnie jak świerk, ale ma za to piękne igły, które ponoć nie opadają tak szybko jak w świerkach.
dodajdo.com

czwartek, 17 grudnia 2009

Zamarznięta pokrywa od szamba

Minęły 3 tygodnie od ostatniego wywozu szamba. Zwykle w 4. tygodniu po ostatnim wypompowaniu sprawdzam poziom i zamawiam wywóz. Niestety od poniedziałku nie udało mi się podnieść pokrywy. Po prostu przymarzła. Wcześniej nie miałem tego problemu...

Wczoraj obmyśliłem pewien test. Odkręciłem wodę w domu i nasłuchiwałem potem przy włazie, jak szybko woda spada na dno. Im szybciej , to znaczyłoby, że jest mało miejsca i czas zamawiać wywóz.

Czy istnieje jakiś sposób, żeby podnieść pokrywę? Zapowiadają kolejne mrozy, jeszcze większe niż ostatnio.
dodajdo.com

środa, 16 grudnia 2009

Magiczna liczba 38

Czasy dojazdów w minionym tygodniu były całkiem przyzwoite. Tylko poniedziałek był znacznie gorszy. Znowu wszyscy ruszyli do pracy pełni zapału i poweekendowej motywacji. Do pracy jechałem 50 minut. Kolejne dni były lepsze. We wtorek, środę i czwartek jechałem dokładnie tyle samo czasu, czyli 38 minut :). Mogło być lepiej, ale nie ma co narzekać. Jak zwykle korek zaczynał się od Fieldorfa i trwał już do końca. Najbardziej wkurzają mnie ci przed Mostem Łazienkowskim, którzy skręcają z pasa do jazdy w prawo tj. dojeżdżają do końca, a potem wpychają się do jazdy prosto i dalej na Most.

W piątek jechałem najpierw samochodem a potem autobusem (od Bobrowieckiej). W sumie niecała godzina, czyli jak na piątek MZA całkiem ok.
dodajdo.com

piątek, 11 grudnia 2009

Ciekawe miejsca w Wawrze

W maju pisałem o symbolach Wawra. Podaliście kilka ciekawych propozycji. Teraz znalazłem w sieci opisy ciekawych miejsc w Wawrze, przedstawiam je poniżej. Znacie jeszcze coś ciekawego w okolicy, wartego obejrzenia?

- mały domek na skrzyżowanie ulicy Sęczkowej i (chyba) Kadetów oraz teren między rzeką a Wałem - od Siekierkowskiego aż do rzeczki Jeziorki

- są jeziora w lesie, jakiś bazar, mnóstwo opuszczonych terenów do exploringu; ) jakiś plac zabaw, mnóstwo ulic i uliczek do spacerowania...no i stara elektrociepłownia to ciekawe miejsce do zwiedzenia...z tym że tam łapią; )

- rezerwat przy Kosciuszkowcow jest tez fajnym miejscem, Park krajobrazowy zaczynający się w Aninie, ogólnie lasy w Wawrze...

- piekne laki na koncu panny wodnej, bardzo fajny lasek dla rowerzystow miedzy radoscia a miedzylesiem, lasy na wschodniej stronie radosci ,pozostalosci cmentarzu zydowskiego przy izbickiej w radosci...

- mazowiecki park krajobrazowy zdecydowanie jest najciekawszym miejscew w wawrze. Jez Torfy na zbojnej gorze bomba. ogolnie szlaki czerwony, niebieski, zolty(Borowa Gora lub Gora Lotnika jak wejdziesz na drzewo fajny widok na warszawe.

- perony w Wawrze, przedwojenne z ok 1936-37 na wzor owczesnych transatlantykow.

- Polecam spacer brzegiem Wisły w stronę Józefowa. Tylko uwaga na nudystów.

- Gora Lotnika (granica Falenicy i Michalina), najwyzsze wzniesienie gigantycznej zalezsionej wydmy ciagnacej sie kierunku Jozefowa. W 44' spadla tu zestrzelona poludniowoafrykanska superforteca B-17, u podnoza wzgorza jest niewielki pomnik.
http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=160

- Romantyczna i Rychnowska, w Miedzeszynie Nadwislu, najwieksze na Mazowszu skupisko starych debow, 34 maja range pomnikow przyrody. Najwiekszy ma ponad 400 lat i 6,7m w obwodzie. W okolicy jest duzo willi i dworkow z okresu miedzywojennego, w jednym z nich ulokwala sie rezydencja Ambasadora RFN.

- Schodzac Rychnowska ze skarpy, można dojsc do piaszczystej plazy nad Wisla. Po prawej mija się przedwojenna jednostke nasluchu radiowego.
Ciagle funkcjonuje, po wojnie przez jakis czas wieziono tu Gomulke, a na codzien zagluszano Radio Wolna Europa i Glos Ameryki.

- Palacyk i Park "Mon Plaisir" przy Waltera w Falenicy

- Miedzywojenne domy w stylu "dworkowym" w kolonii Zastow.

- XIX wieczny cmentarzyk ewangelicki kolonistow niemieckich w Aleksandrowie (tzw. Gora Bayera)

- Resztki Zydowskiego Kirkutu Radosc/Zbojna Gora

- Dawne stacje kolejki Jablonowsko-Karczewskiej w Wawrze, Miedzylesiu i Falenicy. Sam tor mozna wciaz latwo odnalezc, wsrod kocich lbow w Falenicy. z kolei w Miedzylesiu wciaz widoczny jest tor dawnego tramwaju konnego.

- Neogotycki Kosciol w Zerzeniu, w nocy jest bardzo udanie podswietlany, ma charakterystyczna wieze, nakryta tzw. dachem namiotowym.
Obok jest cmentarzyk przykoscielny ze starymi nagrobkami (najstarsze maja juz 180 lat) Ksiazat Druckich-Lubeckich i inny dziedzicow okolicznych majatkow.

- Secesyja hala dawnej fabryki Szpotanskiego (na terenie ZWARu w Międzylesiu)

- Polecam tez Wisniowa Gore w Maz. Parku Krajobraz.
Sama osada podlega ochronie ze wzgledu na "szczegolny krajobraz kulturowy"(?), okolica jest malowniczo pofalowana, a w zaglebieniach terenu, miedzy wydmami ulokowaly sie torfowiska i zabagnione oczka wodne.
dodajdo.com

czwartek, 10 grudnia 2009

Choinki

Co prawda do Świąt jeszcze trochę czasu zostało, ale zacząłem się już rozglądać, gdzie w Wawrze można kupić choinkę. Wczoraj odwiedziłem Centrum Ogrodnicze u Świstaka na skrzyżowaniu Traktu Lubelskiego i ulicy Bronowskiej. Są tam świerki i jodły do wyboru w różnych długościach. Ceny zależą właśnie od długości i oczywiście od rodzaju drzewka. Świerki są od ok. 15 do 40 zł. Za 40 zł można kupić ponad 2-metrowe drzewko. Natomiast jodła, która mi się spodobała, miała ok. 170 cm i kosztowała 150 zł. Trochę dużo.

Generalnie wiem, jakie są zalety jodły nad świerkiem (zapach, dłużej stoi), ale zastanawiam się, czy ta różnica w cenie jest odpowiednia. Ciekaw jestem, gdzie jeszcze w Wawrze można nabyć choinkę.
dodajdo.com

poniedziałek, 7 grudnia 2009

MZA rządzi! (w piątki)

Z dojazdami w ostatnie dni poprzedniego tygodnia było całkiem nieźle. Przestałem się dopatrywać zależności pomiędzy czasem dojazdem a dniem tygodnia, bo jak to pokazał poniedziałek tydzień temu nie ma reguł w tym temacie.

We wtorek jechałem 40 minut, w środę podobnie, w czwartek 37 minut, a w piątek zdecydowałem się na autobus. Zresztą nie pierwszy raz w piątek, czasami jeżdżę w piątki do pracy komunikacją miejską. W sumie nie mogę narzekać - zwykle znajduję miejsce siedzące i mogę nadrobić czytanie zaległej prasy. W pracy jestem trochę później niż samochodem (do przystanku i z przystanku do pracy muszę kawałek przejść, razem pewnie ok. 20 minut), ale i tak jestem wśród grona tych, co są wcześniej.

Piątek jest fajny, nikt się nigdzie rano nie śpieszy. A już na pewno nie do pracy. Co innego po południu. Wtedy każdy się spieszy, najpierw żeby szybko wyjść z pracy, a potem żeby zdążyć na autobus do domu. Z tymi autobusami powrotnymi jest już trochę gorzej niż z porannymi. Tydzień temu czekałem na przystanku Politechnika ponad pół godziny...
dodajdo.com

Centrum Prawobrzeżnej Warszawy :)

Mieszkam w Wawrze od 7 miesięcy, a dopiero wczoraj odkryłem, że mam niemal pod nosem wielką galerię i nie muszę już jeździć do Arkadii ani do Galerii Mokotów. Początkowo z przyzwyczajenia jeździłem w weekendy na zakupy do Arkadii (to była galeria, którą najczęściej odwiedzałem mieszkając w Śródmieściu). Do Złotych Tarasów raczej nie jeździłem, choć były najbliższej, gdyż nie uznaję płatnych parkingów w galeriach handlowych.

Po jakimś czasie odkryłem, mieszkając już w Wawrze, że w sumie całkiem niedaleko jest do M1. Gdyby tylko nie te korki w okolicy Dworca Wileńskiego…ale i na to znalazłem w końcu sposób. Jednak GPS to fajna zabawka. Zwykle wybieram najkrótsze zaproponowane przez nawigatora drogi, ale raz postanowiłem, że pojadę do M1 jakąś nową drogą. Według mapy odległość nowego dojazdu wynosiła chyba ok. 18 km, niewiele więcej od dojazdu obok Dworca Wileńskiego. Nową drogą jechało się naprawdę przyjemnie. Żadnych korków po drodze, tylko okolica jakaś podejrzana, że aż kilka razy się zastanawiałem, czy jeszcze jestem w Warszawie, czy może mój nawigator wywozi mnie właśnie w pole. Zdziwiłem się jednak, gdy z jakieś małej osiedlowej uliczki nagle wyjechałem na Radzymińską, a stamtąd do M1 był już tylko rzut beretem.

Jednak M1 ma swoje wady. Nie ma tam jednej wielkiej galerii z wielką ilością sklepów, w której można załatwić większość spraw. Stąd też od czasu do czasu zacząłem jeździć do Galerii Mokotów. Dojazd był różny, raz lepiej raz gorzej. Czasami jechałem do Sadyba Best Mall, ale tam jest jednak stosunkowo mało sklepów.

Aż do ostatniej niedzieli, kiedy to jakiś dziwnym trafem trafiłem do Promenady. Co prawda zanim zrozumiem, o co chodzi w tej galerii, tj. gdzie jest wejście, wyjście, winda, schody itp. musi minąć trochę czasu, to i tak byłem niesamowicie zaskoczony, że od wyjazdu stamtąd do domu jechałem ok. 15 minut. Rewelka.

W samej Promenadzie co najmniej dwa razy się zgubiłem. Zanim trafiłem do salonu Sony pojechałem na jakieś dziwne piętro, na którym kompletnie nic nie było i musiałem wracać z powrotem do punktu wyjścia.

Dziwnie też jest z tymi windami z parkingów. Standardowo trzeba było swoje odczekać. Kiedy już wreszcie przyjechała, poszedłem za tłumem, wierząc, że na pewno wie, dokąd iść w odróżnieniu do mnie.

Z czasem zacznę się orientować. Ciekawe tylko, jak wygląda kwestia cen. Czy są to ceny porównywalne do reszty Warszawy, czy może mocno zawyżone? Jakie są Wasze doświadczenia z Promenadą?
dodajdo.com

Święta w Wawrze

W końcu nadszedł grudzień. Pogoda piękna, zupełnie jak nie grudzień. A jednak ju za 18 dni Święta. To będą moje pierwsze Święta w Wawrze.

Zastanawiam się, czy mieszkańcy tej dzielnicy jakoś szczególnie obnoszą się z faktem, że są Święta i na potęgę obwieszają dom i ogródek lampkami oraz innymi świecidełkami.

Mieszkając w centrum w wynajmowanym mieszkaniu, ciężko było nie dostrzec migających wystaw sklepowych, lampek na większych placach itp. Natomiast zwykli mieszkańcy mogli co najwyżej pozwolić sobie na jakieś lampiony w oknach, by podkreślić charakter Świąt.

Teraz kiedy mam wreszcie swój dom i kawałek ogródka zastanawiam się, czy wieszanie lampek będzie czymś naturalnym i wpasuje się do reszty mieszkańców, czy może będę wyjątkiem na ulicy.

Właśnie się zorientowałem, że, problem chyba sam się rozwiązał. Trzeba mieć jeszcze na czym wieszać te lampki. Ja póki co nie mam żadnego drzewa w ogródku. Na płocie nie będę przecież wieszał. Tym bardziej na dachu albo ścianach, jak to robią w Stanach. Taki świecący dom służy jak niezła latarnia dla przejeżdżających, ale musi być to również jedna z droższych imprez. Ciekawe ile prądu zżera taki świecący dach…

Póki co w Wawrze nie widać, żeby ktoś udekorował dom lampkami. Może za mało jeszcze zwiedziłem Wawer. Nie będę zatem wychylał się niepotrzebnie. Do Świąt jeszcze trochę czasu zostało. Ja w każdym bądź razie lubię oglądać dekoracje świąteczne przed domami, zwłaszcza wieczorem, kiedy widać świecące lampki.

Na razie mam w ogródku cztery chochoły. Obwiązałem krzaki róży agrowłókniną w nadziei, że w ten sposób przetrwają do wiosny i znowu będą kwitnąć.
dodajdo.com

poniedziałek, 30 listopada 2009

Szambo

Zanim nie zacząłem mieszkać w Wawrze na dobre, temat wywozu szamba zupełnie mnie nie interesował. Teraz, kiedy jestem już mieszkańcem tej dzielnicy, przynajmniej raz w miesiącu pojawia się temat, czy trzeba już zamówić wywóz.

Początkowo wydało mi się, że zasadnicza różnica pomiędzy firmami zajmującymi się wywozem szamba, ogranicza się wyłącznie do ceny. Zanim zdecydowałem się na pierwszy wywóz zrobiłem mały wywiad wśród sąsiadów oraz w sieci. Wyszło, że 170 zł za wywóz 10 m3 to przeciętna cena. Zatem wybrałem firmę polecaną przez innych.

Firma zasadniczo była ok. Jedyną interesującą kwestią było to, że zwykle szambiarka nie wybierała wszystkiego. W związku z tym, że nie było to jakoś istotnie dużo, nie robiłem z tym problemu. Tym bardziej że miałem swoją teorię na ten temat. Otóż rura odpływowa do wybierania nieczystości zamontowana została kilka centymetrów nad poziomem dna. Gdyby była na poziomie dna to czasami mogłaby się przyssać do dna. Dlatego szambiarka nie była w stanie wybrać wszystkiego i to, co było poniżej tej rury nie mogło być wybrane.

Któregoś dnia na mojej ulicy zagadnęła mnie jakąś inna firma, czy nie chciałabym skorzystać z ich usług. Cena była niższa o 10 zł. To z jednej strony niedużo, ale jeśli tak przemnożyć to przykładowo przez 12 miesięcy, to w ciągu roku można zaoszczędzić prawie na jeden wywóz. Stwierdziłem, że przecież niczym nie ryzykuję i do następnego wywozu zamówiłem nową firmę.

Początkowo było wszystko ok. Nigdy zresztą nie było mnie w domu, kiedy przyjeżdża szambiarka, więc jeśli nawet było coś nie tak, to nie miałem szans tego zauważyć.
Aż do ostatniego tygodnia. Tak się złożyło, że szambiarka przyjechała o 12 w południe, a ja byłem akurat w domu. Wydawało się, że wszystko idzie po staremu do momentu, kiedy usłyszałem dziwny szum. Akurat byłem w kuchni. Hałas dochodzący od zlewu w kuchni był co najmniej dziwny. Wreszcie domyśliłem się, że trwa właśnie odsysanie. Słyszałem jak gdyby ciąg powietrza. Przez moment zastanawiałem się nawet, czy gdybym nie miał sitka w zlewie i gdyby w zlewozmywaku leżało akurat coś w miarę lekkiego, to czy ten ciąg by to zassał…
Potem jeszcze okazało się, że we wszystkich muszlach w domu było mniej wody niż zwykle. Pomyślałem, że to musi być jakaś fachowa firma, która odsysa nie tylko ze zbiornika, ale również z rur i nie tylko.

Mój zachwyt nie trwał jednak długo. Po kilku minutach w domu pojawił się taki odór, że ciężko było w nim wysiedzieć. Wietrzenie niewiele dało. Musiałem pójść na spacer, bo głowa mnie rozbolała od tego. Po powrocie niestety nieprzyjemny zapach nadal się utrzymywał. Dopiero wieczorem, czyli po 7-8 godzinach, można było normalnie oddychać.
Wcześniej nie miałem tego problemu. Ale teraz się zastanawiam nad tą firmą. Czy było to coś jednorazowego, czy może tak będzie już zawsze? Nie wyobrażam sobie długiego wietrzenia domu zimą, kiedy temperatura na dworze spada poniżej zera.

Mieszkam w Wawrze od pół roku. Moje doświadczenia z wywozem szamba są raczej jeszcze niewielkie. Ciekawi mnie, jak radzą sobie z tym nieprzyjemnym tematem inni mieszkańcy dzielnicy i czy miewają podobne problemy jak ja ostatnio.
dodajdo.com

Dojazdy do pracy

Na blogu pojawiły się już komentarze, czy ten blog jeszcze żyje, czy ktoś tu jeszcze coś pisze…
Tak wiem, dawno nie pisałem. Postaram się jednak wrócić do mojego poprzedniego zwyczaju i będę pisać częściej, chociażby o czasie moich dojazdów do pracy, które w ostatnim czasie stały się co najmniej niewytłumaczalne.

Otóż od kilku tygodni zacząłem zauważać pewien powtarzający się schemat. Aż do dzisiaj, kiedy nagle moja teoria legła w gruzach. Zacznę jednak od początku. Do pracy jeżdżę nadal do centrum, obok stacji metra Politechnika. Z domu wyjeżdżam zwykle o tej samej godzinie, tj. ok. 8:00-8:10. W poniedziałki dojazd do metra Politechnika zajmował mi od kilku już tygodni 60 minut! O zgrozo, kiedy przypomnę sobie lipiec, sierpień, kiedy dojazd zajmował mi tylko 15-20 minut, to teraz nie mogę się do tego po prostu przyzwyczaić. Do tego męczą mnie wyrzuty, że tracę czas, stojąc w tych fatalnych korkach na Wale, a potem na Trasie Łazienkowskiej.
We wtorki, w ostatnich miesiącach dojazd się trochę skracał i przeciętnie zajmował mi 50 minut. Z każdym kolejnym dniem dojazd trwał krócej, tak by w piątek osiągnąć jakieś 35 minut.
Po jakimś czasie zacząłem się zastanawiać, skąd to wynika. Odnośnie poniedziałków miałem już własną teorię, aż do dzisiaj…

Moja teoria mówiła, że długi dojazd wynikał pewnie stąd, że do stolicy wracają ci, którzy pracują tu w tygodniu, a w weekendy wracają do domu za Warszawę. Po drugie zwykle w poniedziałki ludzie są najbardziej zmotywowani do pracy. Robią sobie plany przez weekend, że czego to oni nie osiągną w nowym tygodniu i jadą do pracy na łeb na szyję, żeby realizować te plany. Wydawało mi się jednak, że ta motywacja stopniowo spada analogicznie do skracania się czasu dojazdu. W piątek niektórzy myślą już tylko o weekendzie i do pracy nie jadą na 8:30, jak ja, tylko np. na 9:30 albo i na 10. Są pewnie i tacy, którzy robią sobie w piątek od razu weekend i w ogóle nie wyciągają wozu na drogę, a przynajmniej nie przed 10 rano.

I tak sobie budowałem własną teorię aż do dzisiaj, kiedy to czas dojazdu do pracy zajął mi tylko 35 minut! Niesamowite! I to w poniedziałek! Z jednej strony bardzo mnie to ucieszyło, ale z drugiej strony potwierdziło, że nie da się w żaden sposób przewidzieć czasu dojazdu.
dodajdo.com

piątek, 16 października 2009

Dojazdy z Wawra do Centrum - tydzien 42

Podsumowanie czasów dojazdu z Wawra (rondo Trakt Lubelski/Wal Miedzeszynski do Metro Politechnika):
- poniedzialek (warunki drogowe przecietne): 1 godzina
- wtorek: 50 min.
- sroda (pada snieg): 1 godz. 30 min (!!!)
- czwartek (warunki drogowe przecietne: 40 min
- piatek (warunki drogowe przecietne: 30 min
dodajdo.com

poniedziałek, 28 września 2009

Tydzień z buspasami na Trasie Łazienkowskiej

Minął tydzień jazdy z buspasami na Trasie Łazienkowskiej. Czas na małe podsumowanie. Okazuje się, że jest... LEPIEJ niż było! Czasy dojazdów w zeszłym tygodniu oscylowały wokół 22 (naprawdę!)-35 min. Dzisiaj, w poniedziałek, było to tylko 25 minut. A zwykle w poniedziałki jeździło się koszmarnie.

W zeszłym tygodniu przez dwa dni w różnych miejscach było widać policję, w internecie można było wyczytać, że straż miejska i policja kręcą filmy pokazujące pajaców jeżdżących buspasami. Posypały się mandaty. Teraz kierowcy boją się i jeżdżą w sposób przemyślany, swoimi pasami. Wynikiem tego jest dużo płynniejszy ruch; mało jest baranów, którzy co chwila zmieniają pas wstrzymując cały ruch na moście. Płynniejszy ruch to krótszy czas dojazdu. Może i u nas kiedyś uda się wprowadzić zakaz zmiany pasa ruchu w pewnych miejscach (jak np. w USA), co spowoduje jeszcze płynniejszą i szybszą jazdę.

Ogólnie - pomimo wcześniejszych obaw - mogę powiedzieć, że z Wawra jeździ się szybciej dzięki buspasom na Trasie. Nie wiem jaka jest sytuacja na Trasie po prawej stronie Wisły przed Mostem Łazienkowskim, ale nie bardzo mnie to interesuje :)
dodajdo.com

niedziela, 13 września 2009

Buspas na Trasie Łazienkowskiej

Od 10 września na Trasie Łazienkowskiej na odcinku Wał Miedzeszyński-Metro Politechnika namalowane są buspasy, czyli pasy tylko dla autobusów. Na razie widać tylko znaki poziome, na jezdni, nie ma znaków pionowych. Dodatkowo część tych poziomych, ale nie wszystkie, zaklejone są żółtymi taśmami. Sam do końca nie wiedziałem czy te buspasy już obowiązują czy jeszcze nie.

Jak się okazuje, buspasy zaczną obowiązywać od 22 września. Tak pisze Wyborcza.

Jako kierowca uważam namalowanie tych buspasów za skandaliczne. Owszem, idea jest dobra w miastach, które zapewniają kierowcom samochodów osobowych w miarę sprawną komunikację z centrum miasta. W Warszawie, z jedną linią metra i kiepską komunikacją pomiędzy prawą a lewą stroną Wisły buspasy na Trasie Łazienkowskiej to jedna wielka pomyłka...

Ja zwykle respektuję buspasy i ten też, niestety, będę respektował. Za to oczekuję, że policja i straż miejska będą surowo karały wszelkich cwaniaczków, którzy śmiało jeżdżą buspasami. Codziennie rano i wieczorem, w godzinach szczytu, powinny stać na trasie patrole i zatrzymywać cwaniaczków. Inaczej jeszcze nie raz okażę się frajerem wykiwanym przez cwaniaczków śmiagających po buspasie...
dodajdo.com

Firmy ochroniarskie / monitoring

Jeden z czytelników Wawerskiego Bloga nie mógł wkleić linka - przesłał mi go mailem i oto ten link do dyskusji na forum Gazety Wyborczej:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,292,76924317,,ochrona_Solid_Security.html?v=2

W skrócie: dyskusja dotyczy działania firm monitorujących i ochraniających budynki prywatne, m.in. w Wawrze. Ciekawe czy Wy mieliście ciekawe doświadczenia z tymi firmami. Ja sam korzystam z jednej z nich od ponad roku i póki co jestem zadowolony. Co prawda nie miałem u siebie prawdziwej interwencji spowodowanej włamaniem, ale wszelkie przypadkowe i testowe wywołania alarmów kończyły się w miarę prawidłowymi reakcjami.

Moim zdaniem, jeśli włamywacz ma namierzoną konkretną rzecz to wyniesie ją w ciągu 5 min. i żadna ochrona typu Skorpion/Solid/Juwentus nie pomoże. Firmy monitorujące i ochraniające mogą uchronić ewentualnie przed wyniesieniem połowy domu, wszystkich kaloryferów itp. W innych przypadkach lepiej zdać się na psa (chociaż i jemu może stać się krzywda) albo liczyć na czujnych sąsiadów. A ponieważ ogólnie w Polsce ludzie są mało czujni i sąsiedzi zwykle zasłaniają okna udając, że nic nie widzą, to może lepiej po prostu zamiast inwestować w wyposażenie domu lepiej inwestować w podróże :)

No i pozostają porady Wujka Dobra Rada:
- nie zostawiamy kosztowności/laptopów itp. na wierzchu, przy oknach/balkonach
- mocujemy dobrze TV do ściany
- ubezpieczamy wyposażenie domu, zwracając uwagę na odpowiednie wartości elektroniki i AGD
- zamykamy okna przed wyjściem
- instalujemy sejf w ukrytym miejscu
- inne wskazówki:
http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=prew_miesz&numer=16
dodajdo.com

wtorek, 25 sierpnia 2009

List od Patrycji

Patrycja napisała do mnie maila:
"Ja osobiscie jestem na etapie budowania domu w Wawrze kolo ul. Trakt Lubelski [...] i zastanawiam sie nad tym, czy Ty takze masz/miales tak wielkie problemy z zalatwieniem czegokolwiek? Mowie tu glownie o sprawach urzedowych w urzedzie gminy, telekomunikacji polskiej, Stoenie, wodociagach i kanalizacji itp. Mialam np. wielka ochote zalozyc sobie linie telefoniczna, ale jak sie dowiedzialam, ze bede czekala jakies 2 lata to zastanawiam sie czy to ma w ogole jakis sens. Na kanalizacje miejska to chyba w ogole nie ma co liczyc... A jak jest u Ciebie? Tez tak wszystko pod gorke?"

Niestety, w tej dzielnicy większość rzeczy jest pod górkę, chociaż są też pozytywne informacje :)

TPSA też nie chce mi założyć telefonu - podpisałem umowę na instalację i jeśli w ciągu 10 miesięcy (mijają w lutym 2010) nie założą mi telefonu to miesięcznie będą mi płacić ok. 50 zł odszkodowania... Przez to nie mogę mieć w miarę szybkiego internetu :(

Kanalizacja - jedna wielka porażka. Przez "kolektor W" przez następnych kilka lat będę żył na szambie, płacąc ok. 170 zł miesięcznie i zastanawiając się pod koniec miesiąca czy przypadkiem szambo się nie przeleje zanim zdążę zamówić opróżnienie :(

Wodociąg - po 16 miesiącach od kupna domu w stanie surowym udało się podciągnąć wodę z wodociągu położonego w głównej ulicy. Jest nawet dobra i czysta. Ale przedtemta ze studni bardzo mi zakamieniała kaloryfery i część armatury.

STOEN (w zasadzie to teraz RWE) - na początku płaciłem słono, ale po zgłoszeniu taryfy mieszkaniowej zamiast budowlanej zrobili korektę za kilkanaście miesięcy i nawet zwrócili mi sporo kasy jako nadpłatę :)

Urząd Dzielnicy - na szczęście nie ma kolejek, jest nawet dość dobrze zorganizowany.

Droga - to druga największa porażka po kanalizacji. Sporo jest dróg w Wawrze z dziurami sięgającymi połowy koła w samochodzie. Niestety ulica, przy której jest mój dom jest podobna :(

W dodatku niedawno mojemu znajomemu w Wawrze złodzieje włamali się na posesję...

Plusy - latem jeżdżę samochodem do stacji metra Politechnika 15 minut, nad głową nie latają samoloty, nie ma dużego ruchu samochodowego.
dodajdo.com

Po letniej przerwie

Po letniej wakacyjnej przerwie reaktywuję niniejszym Wawerski Blog wawer24.pl :) W międzyczasie dostałem kilka słów wyrażających tęsknotę za nowymi postami co dało mi motywację do dalszego pisania :)))
Oto fragmenty listów i postów od czytelników bloga w czasie przerwy wakacyjnej:

31 lipca: blog chyba zdechł....
17 sierpnia: żyje ten blog? Czy można już wywalić z ulubionych?
18 sierpnia: Elegancki blog! Szczegolnie przydatne dla mnie byly czasy dojazdu w rozne miejsca Warszawy. Dzieki za informacje i czekam na dalsze newsy, bo od 25 czerwca cisza... :)
25 sierpnia: Hej,od czasu do czasu czytuje Twojego bloga (choc ostatnio nic nie piszesz).
dodajdo.com

czwartek, 25 czerwca 2009

Pytanie za XXX zł

Co robicie ze skoszoną trawą? Pytanie stawiam wlascicielom domów, domków, trawników itp.

Nikt ze znajomych, sasiadów i innych zapytanych osób nie podal mi dobrego rozwiazania. Czesć robi w ogródku kompostowniki (nie chcę kompostownika w moim malym ogródku). A inni? Mówia, że sobie radzą ale nie podają szczególów...

Taka trawa w worku bardzo szybko nabiera brzydkiego zapachu. Mogę zlecić odbiór worków z trawą firmie odbierającej odpady ale szukam taniego rozwiązania.

A Wy co robicie ze swoją skoszoną trawą???
dodajdo.com

Bankomat w Urzedzie Dzielnicy potrzebny

Kilkukrotnie bylem swiadkiem poszukiwan bankomatu przez osoby korzystajace z uslug Urzedu Dzielnicy Wawer przy Zeganskiej. Przydalby sie do oplat skarbowych, podatkow lokalnych itp. A dodatkowo mozna by wyplacic gotowke "przy okazji" wizyty w urzedzie.

W urzedzie jest juz bardzo pozyteczny skarbomat, ulatwiajacy zycie (np. aktualizacja NIP-3). Czas na bankomat!

Moze wladze dzielnicy moga porozmawiac o tym z Euronetem? Please... :)
dodajdo.com

wtorek, 23 czerwca 2009

Co zrobić ze starymi gazetami?

Macie u siebie w domu sterty starych gazet? Zastanawiacie się co z nimi zrobić? Wkładać w worki do segregacji i płacić za ich odbiór firmom zabierającym odpady z domu? Palić w kominku?

Niekoniecznie, jest jeszcze inny pomysł. Pamiętacie skupy surowców wtórnych z dawnych lat, kiedy za makulaturę można było dostać papier toaletowy? Nadal działają takie skupy, tylko nie wydają już papieru toaletowego:( Za gazety płacą ok. 10 gr za kilogram, tekturę i kartony odbierają za darmo - i gazety i tekturę/kartony trzeba do skupu dostarczyć samemu.

Dzisiaj oddałem moje stare gazety do takiego skupu przy Trakcie Lubelskim 338, blisko skrzyżowania z ulicą Lucerny. Za gazety (1,5 miesiąca "zbierania") dostałem 2,50 zł :) No i za darmo pozbyłem się mnóstwa kartonów i tektury od płytek, mebli, sprzętu AGD itp. Mam blisko, więc pewnie po odliczeniu kosztów benzyny i tak trochę zostało na lizaka :) Ekologicznie, no i nie trzeba było nikomu płacić za odbiór.

Są tez punkty, które płacą za tekturę i karton, jednak nieco dalej od mojego domu, to już by było na granicy opłacalności i dużej straty czasu na dojazdy.
dodajdo.com

poniedziałek, 22 czerwca 2009

Rowerowa adrenalina


Przeglądając warszawskie blogi właśnie natknąłem się na opis intrygującej zabawy dla rowerzystów. Wczoraj na Żoliborzu miała miejsce akcja Adrenalina 1000. Pomysłodawcy opisywali ją tak:

"Obcy na ulicach, Roboty idące rękę w rękę z pięknymi kobietami ze słonecznego patrolu. Dariusz Szpakowski komentujący wyścigi hartów. Impulsy elektryczne i potężne wyładowania systemu telewizyjnego. [...]

Fabularna Gra Rowerowa Adrenalina 1000 to niekonwencjonalna rozrywka miejska. Gracze – uczestnicy poruszają się na rowerach po planszy gry, którą stanowi dzielnica Żoliborz. Wchodzą w świat fabuły utkanej przez Organizatorów, stopniowo odkrywając jej kolejne karty. Gra jest nieliniowa i tylko od gracza zależy w jaki sposób potoczy się jego rozgrywka. Informacje i zadania, podejmowanie ryzyka i decyzji, niekonwencjonalne zachowania, aktywność i sport, dedukcja i łączenie faktów oraz kontakt z ludźmi i głębsze przesłanie. To cechy Fabularnych Gier Terenowych tworzonych przez Stowarzyszenie Puenta."

Szerszy opis akcji na stronie Puenty.

Relacja z akcji na blogu Wujka To Miego.

Szkoda, że nie wiedziałem o akcji wcześniej :( Może uda się następnym razem!
dodajdo.com

Wizyta w MarcPolu



W ostatni weekend odwiedziłem po raz drugi sklep MarcPolu przy Trakcie Lubelskim. Pierwsza wizyta, kilka dni wcześniej, natchnęła mnie optymizmem - nie było kolejek, dostałem wszystko co chciałem, sklep byl czysty i grała mila muzyka. Za to w sobotę...

Ale zacznijmy od początku. Najpierw jakiś polski nowobogacki zajechał z rozmachem pod sklep swoim nowobogackim BWM - na razie ten samochód przerasta kierowcę, który ma kłopoty z parkowaniem. Zapewne poprzednio jeździł tylko furmanką... Do parkowania potrzebne byly trzy miejsca parkingowe (!) i chyba nie dałoby się zaparkować gorzej... Dowód na zdjęciu, specjalnie zostawiam czytelne tablice rejestracyjne [ZA NAMOWĄ KILU OSÓB JEDNAK USUNĄŁEM TABLICĘ REJESTRACYJNĄ, KTÓREJ NUMER KOŃCZY SIĘ NA "S" :) ].
Na delikatną sugestię, że można bylo zaparkować prosto i umożliwić zaparkowanie jeszcze dwóm samochodom (w tym mi) Pan Nowobogacki warknąl "Nie - bo jeszcze mi ktos porysuje MÓJ SAMOCHÓD!". Bez komentarza, zostawiam sam smiech :)))

Teraz wizyta w sklepie. Tym razem postanowilem zwracać uwagę na ceny. I oto wnioski - wszystko co się da MarcPol sprzedaje drożej. Jesli Danio na opakowaniu pisze, że sugerowana cena detaliczna to 1,29 zl to MarcPol sprzedaje po 1,35 zl. Podobnie jogurt Activia. Herbata Lipton Taste of London - 10,99 zl, a w Realu albo Carrefour po 7,75 zl... Porażka.

Klient też nie jest najważniejszy. Po jednej stronie lady ja. W ladzie wędliny. Za ladą pięć (!) ekpedientek. Jedna z nich zaczyna sobie ważyć wędliny, do swojego domu, i prosi koleżankę o radę, co wziąć. Ja jestem powietrzem. Po minucie powietrze pyta "Czy któras z Pań moglaby mnie obslużyć?". Na to jedna z Pięciu Muz odpowiada - myslalam, że jest Pan już obslugiwany (niby przez kogo - przez Niewidzialnego Sprzedawcę?). Przy kasie też bylem "powietrzem". Pani z kasy obok wzięla się za porządki i ledwo zdążylem uskoczyć przed miotlą, bo wymiotlaby mnie ze sklepu...

A to jeszcze nie koniec :) Dwie kasy dalej widzę taką scenkę - kasjerka plecami do klientów, zgarbiona, cos tam sobie robi przy kasie. Podchodzi klientka "Czy można do Pani?". Cisza. "Halo, czy można do Pani?". Cisza. Klientka glosniej "Przepraszam, czy pani kasa jest czynna?". Na co kasjerka "Nie odpowiadam bo się pomylę! Nie widzi Pani, ze liczę [pieniądze]? Przez Panią się pomylę!". Klientka jak niepyszna odchodzi...

No i taki to MarcPol. Z utęsknieniem czekam na większy hipermarket w okolicy, z niskimi cenami i dla klienta, a nie dla sprzedawczyń.
dodajdo.com

sobota, 20 czerwca 2009

Mazury w srodku Warszawy

W Wawrze jest ulica, która nazywa się Jeziorowa... Trafilem na nią przygotowując material do XX akcji GTWb. Przejscie tą ulicą to byl dla mnie prawdziwy survival, teraz już wiem czemu tak się nazywa :) Oto fotoreportaż z tej przeprawy, na koncu dwa zdjęcia pokazujące prawdziwe źródlo nazwy Jeziorowa. A asfaltu tam "ani widu ani slychu" :)

















dodajdo.com

środa, 10 czerwca 2009

Wybory do PE raz jeszcze

Wracam raz jeszcze do wyborów do Parlamentu Europejskiego. Jak się okazuje, poniedziałkowe szacunki w Rzeczpospolitej dla Wawra były zaniżone. Rzeczywista frekwencja wyniosła 44%, całkiem sporo na tle ogólnopolskiej frekwencji 25% (chociaż jak dla mnie i tak za mało...).

Ponad 52% frekwencję zanotowały komisje wyborcze na osiedlach Sadul (Siedziba Rady Osiedla "Sadul", ul. Lucerny 110) i Zerzeń (Szkoła Podstawowa Nr 109, ul. Przygodna 2, gdzie również odbywają się spotkania Rady Osiedla Zerzeń) oraz w Nowym Aninie (XXVI Liceum Ogólnokształcące, ul. Alpejska 16).

W Wawrze wygrała PO z 53%, przed PiS z 28% i SLD-UP z 7%. Przewaga PO nad PiS była większa na Ursynowie i w Wilanowie, gdzie mieszka sporo młodych ludzi, jednak w Wawrze PO osiągnęła też dobry wynik (lepszy niż średnia ogólnopolska), zapewne dzięki coraz większej liczbie nowych, młodych mieszkańców wspierających głównie PO.

Źródło: strona Państwowej Komisji Wyborczej z wynikami dla Wawra.

Przy okazji: liczba osób uprawnionych do głosowania w Wawrze wyniosła ponad 52.000. To są osoby w wieku ponad 18 lat zameldowane w Wawrze (zakładam, że osób spoza Wawra zarejestrowanych tutaj specjalnie do głosowania nie było zbyt wiele). Potwierdza to teorię, że faktyczna liczba mieszkańców jest zapewne ponad 2 razy większa - doliczmy osoby nieletnie i bez meldunku w Wawrze.
dodajdo.com

Tresci z gazet w Internecie

Dzisiaj stowarzyszenie wydawców prasy Repropol ma otrzymać od wiceministra kultury licencje na zarządzanie treściami wydawców w Internecie.

Mechanizm będzie podobny jak w przypadku twórców i ZAiKSu - Repropol będzie ściągał opłaty od osób/spółek wykorzystujących treści stworzone przez wydawców prasy.

Izba Wydawców Prasy uważa, ze kopiowanie treści gazet, czasopism i ich serwisów internetowych bez odpowiednich opłat narusza interesy i działa na szkodę wydawców. Onet wspiera to stanowisko i pracuje nad nowa forma współpracy. Pozostałe portale na razie czekają na rozwój wypadków. Agregatory treści, głównie Google News, stoją na stanowisku, ze one tylko oddalają do źródła (poprzez linki) i bez tego odesłania większość lokalnych periodyków nie miałaby szans na zaistnienie na arenie ogólnopolskiej. Google odcina sie od portali, które budują swoje artykuły głownie właśnie na bazie publikacji prasowych lub innych serwisów, pozycjonuje siebie jako pośrednika w docieraniu do źródła treści.

Nowa licencja dla Repropolu będzie miała tez duży wpływ na polskich blogerow. Wielu z nich kopiuje artykuły prasowe - wkrótce będzie to nielegalne jesli nastąpi bez odprowadzenia odpowiedniej opłaty.
dodajdo.com

wtorek, 9 czerwca 2009

Dojazdy z i do Wawra - podsumowanie tygodnia 23

Oto tradycyjne podsumowanie komunikacji samochodem pomiędzy Wawrem i centrum Warszawy. Tym razem tydzień od 1 do 5 czerwca. Przypominam, że mieszkam w okolicy ronda Wał Miedzeszyński / Trakt Lubelski.

Pn - Z domu 8:06, Most Siekierk 8:13, Most Lazienk 8:27, Metro Politechnika 8:33 Dworzec Centralny 8:41, Rondo ONZ 8:43
Wt - Z domu 8:32, Most Siekierk 8:38, Most Lazienk 8:49, Metro Politechnika 8:56 Dworzec Centralny 9:02, Rondo ONZ 9:06
Sr - Dzis jade na Domaniewska. Z domu o 8:35, na Moscie Siekierk 8:41, zjazd z Trasy Siekierk na Witosa 8:49, wjazd w Al Wilanowsk 8:55, Gal Mokotow 9:00, Doman 9:01
Cz - Dzis jade na Dworzec Zachodni. Z domu o 7:25, Most Siekierk 7:34, Most Lazienk 7:49, pomnik Lotnika 8:01, Aleje Jerozol 8:03, Dw Zach 8:04
Pt - Dzis jade na Dworzec Zachodni. Z domu o 7:46, Most Siekierk 7:53, Most Lazienk 7:59, pomnik Lotnika 8:12, Aleje Jerozol 8:14, Dw Zach 8:15

Wnioski:
- poniedziałek jak zwykle ciężki...
- na Domaniewską (Mokotów, okolice Galerii Mokotó) łatwiej dojechać niż do Centrum! na moje szczęście tego dnia Al. Wilanowska była bardzo luźna
- do Dworca Zachodniego droga zajmuje mniej więcej tyle ile do Dworca Centralnego
- do dworców PKP i PKS oraz do kompleksu biurowego przy Domaniewskiej jedzie się podobnie, ok. 30-35 min. -> jeśli nie ma większych problemów typu wypadki

Za to komunikacja autobusowa jest tragiczna. Jazda w większość miejsc zajmuje do godziny, w dodatku te przesiadki... :(
dodajdo.com

Czipowanie psów

"Czipowanie" to elektroniczne znakowanie psów, pomaga w ustaleniu właściciela zagubionego zwierzaka. Zabieg wszczepienia mikroprocesora jest bezbolesny, zwierzę reaguje na to jak na zastrzyk. Sam czip, wszczepiany w szyję ub między łopatkami, jest wielkości ziarenka ryżu i nie powoduje skutków ubocznych. Warto dodać, że elektroniczne znakowanie jest wymagane jeśli chcemy podróżować z czworonogiem po Unii Europejskiej.

Bezpłatne czipowanie w Warszawie dotyczy psów, których właściciele mieszkają na terenie Warszawy. Akcję prowadzi Biuro Ochrony Środowiska Urzędu m. st. Warszawy, tel. 022 257 92 45.

Baza danych z numerami czipów jest tutaj.

W Wawrze jest kilka gabinetów weterynaryjnych, gdzie można wszczepić czipa: ul. Panny Wodnej 47, Czekanowska 3, Trakt Lubelski 300b, Potockich 111, III Poprzeczna 3, Zwoleńska 115, Karpacka 8g.
dodajdo.com

poniedziałek, 8 czerwca 2009

Wybory do PE

Bylem, glosowałem :) Dziś czytam, ze frekwencja w Wawrze wyniosła tylko 30,9% (szacunek w Rzeczpospolitej). Mało ale i tak więcej niż na Woli, w Białołęce, na Targówku czy na Pradze Płn (23,8). Najwyższą frekwencje odnotował Wilanów - 38,9%. Średnia dla Warszawy to 31,4%, nieco więcej niż 5 lat temu.

Słabo z ta nasza odpowiedzialnością za własne losy... A do narzekania zawsze są tłumy chętnych :)

dodajdo.com

środa, 3 czerwca 2009

Z Wawra na Domaniewską

Dziś pierwszy raz jechałem rano samochodem z Wawra na Domaniewską, w okolice Galerii Mokotów. Szykowałem się na długą jazdę, a trasa zajęła mi ok. 25 min. Miła niespodzianka - Trasa Siekierkowska, Aleja Wilanowska i już. To szybciej niż do centrum!
No i dużo mniej stresów, odpada m.in. survival przy wjeździe z Wału Miedzeszyńskiego na Most Łazienkowski albo przy zjeździe z Mostu Siekierkowskiego w Czerniakowską.

Może warto zastanowić się nad zmianą miejsca pracy?... :)

Tylko jest jeden duży minus kompleksu biurowego przy Domaniewskiej - sprawdziłem jak musiałbym jechać tam autobusem z Wawra i nie znalazłem dobrego bezpośredniego połączenia, system ZTM proponował mi kilka przesiadek.
dodajdo.com

poniedziałek, 1 czerwca 2009

"Wawerskie" radio Absolute


Dziś w stopce Wawerskiego Bloga, na samym dole pojawił się widget (aplikacja) brytyjskiego radia Absolute. Proste narzędzie, wystarczy kliknąć w jedną ze stacji (Absolute Radiot, Absolute Classic Rock, Absolute Xtreme) i już można słuchać. Bardzo dobra muzyka!

Aplikacja jest napisana w taki sposób, że Wasze firmowe komputery nie powinny blokować jej odtwarzania :) Miłego słuchania w czasie czytania Wawerskiego Bloga!
dodajdo.com

XX akcja GTWb

Jest nowy temat akcji Grupy Trzymającej Warszawskie Blogi: "Jeśli nie asfalt, to co? (czyli warszawskie drogi i dróżki)". Czas szykować ciekawy wpis na 20 czerwca, w Wawrze inspiracji na ten temat jest mnóstwo.

Nie wiecie o co chodzi z tą akcją? Poczytajcie.
dodajdo.com

piątek, 29 maja 2009

Dojazdy z i do Wawra - podsumowanie tygodnia 22

Przypominam, że mieszkam w okolicach ronda Wał Miedzeszyński / Trakt Lubelski a pracuję w centrum. Oto podsumowanie tygodnia 25-29 maja.

Pn - Start z domu 8:19,, Most Siekierk 8:25, Most Lazienk 8:50 (dlugo-zepsuty samochod na Moscie Laz), Metro Politechnika 8:56, Dw Centralny 9:02, Rondo ONZ 9:04 (po skrecie w lewo).
Wt - Start z domu 8:24,, Most Siekierk 8:30, Most Lazienk 8:44, Metro Politechnika 8:50, Dw Centralny 8:58, Rondo ONZ 9:01.
Śr - Start z domu 8:08, Most Siekierk 8:13, Most Lazienk 8:, Metro Politechnika 8:30, Dw Centralny 8:36, Rondo ONZ 8:39
Cz - Start z domu 8:19, Most Siekierk 8:27, Most Lazienk 8:38, Metro Politechnika 8:42, Dw Centralny 8:48, Rondo ONZ 8:52
Pt - Start z domu 8:33, Most Siekierk 8:40, Most Lazienk 8:52, Metro Politechnika 8:59, Dw Centralny 9:06, Rondo ONZ 9:11. Jazda w deszczu.

Dodatkowo dwa razy wracałem do domu bezpośrednio z pracy. Czasy - poniedziałek 28 min. (!), czwartek 35 min.

Wnioski:
- w tym tygodniu czasy były nieco gorsze niż tydzień temu, oscylowały w przedziale 31-45 min.
- w poniedziałek 45 min przez zepsuty samochód na Moście Łazienkowskim
- powroty do domu wyglądają całkiem dobrze, 28-35 min.
- ogólnie nie jest źle w porównaniu z innymi podobnymi dzielnicami Warszawy, gdzie można mieszkać we własnym domu wartym mniej niż 1,5 mln zł
dodajdo.com

czwartek, 28 maja 2009

Komunikacyjny wyrok śmierci dla Wawra


ZTM przedstawił projekt zmian dotyczący komunikacji miejskiej w Wawrze. Ten projekt to właściwie komunikacyjny wyrok śmierci - pozbawia mieszkańców Wawra bezpośredniego połączenia z centrum Warszawy.

ZTM stawia głównie na połączenia z Wawra do Dworca Wschodniego i do prawobrzeżnych dzielnic Warszawy. To postawienie dodatkowego muru na Wiśle i "rozbiór" stolicy na dwa "zabory komunikacyjne". Komunikacyjnie Polska B (a może nawet C) staje się faktem. Nie do pomyślenia w obecnej sytuacji, w której coraz więcej mieszkańców Wawra dojeżdża do pracy w centrum miasta!

Przykład - likwidacja linii 119 to zupełne nieporozumienie.

Obecnie trwają konsultacje projektu - wysyłajcie listy z protestami na adres konsultacje@ztm.waw.pl.

Możecie też zadzwonić pod pięciocyfrowy numer telefonu 19484 (nie wybierajcie 022 z przodu, z niektórych aparatów należy numer poprzedzić wybraniem zera)

Walczmy o jak najlepsze połączenia Wawra z centrum Warszawy, szczególnie z Dworcem Centralnym, w imieniu naszym i gości, którzy nas odwiedzają!
dodajdo.com

środa, 27 maja 2009

Co powiedział Burmistrz Wawra? :)

Z protokołu Rady Dzielnicy Warszawa - Wawer:

W dniu 18 marca 2009 r. Urząd Dzielnicy zawiesił postępowanie w sprawie wydania decyzji środowiskowej dotyczącej budowy Kolektora W [kanalizacja - przyp. Wawerski Blog] na odcinku od ul. Kadetów do ul. Trakt Lubelski i dalej do ul. Bronowskiej z uwagi na źle złożony i niekompletny wniosek MPWiK. Z tym wnioskiem zgłosiło się MPWiK.

Wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy zwrócił się z pytaniami - Co spowodowało takie wystąpienie MPWIK?. Czy są kolizje innych inwestycji np. prywatnych na trasie przebiegu Kolektora „W”. Jak wygląda realizacja tej inwestycji, jak wstrzymanie realizacji spowodowane wnioskiem MPWiK wpłynie na termin zakończenia budowy kolektora „W”?

Burmistrz Dzielnicy Wawer m. st. Warszawy – Jacek Duchnowski odpowiadając odnośnie kolektora „W” powiedział, że „zgodnie z dokumentacją Panie Przewodniczący MPWiK złożyło wniosek o zawieszenie – MPWiK, nie Dzielnica zawiesiła, tylko na wniosek MPWiK, dlatego nie Pan tego nie powiedział, Pan powiedział, że my zawiesiliśmy nie dopowiadając o tym, kto jakby spowodował to zawieszenie, czyli wystąpił z wnioskiem, to jest jakby jedna kwestia i oczywiście nie posiadają raportu działania na środowisko i wnieśli zawieszenie postępowania. Otóż to wcale nie koliduje z całą budową korektorową dlatego, że to dotyczy odcinka kolejnego, a odcinek następny dochodzi do ul. Kadetów, to jakby nie dotyczy tego zawieszenia".


CO POWIEDZIAł BURMISTRZ? :)


Źródło: bip.warszawa.pl
dodajdo.com

wtorek, 26 maja 2009

Odbieram nowy dowód

Nareszcie odebrałem nowy dowód i prawo jazdy. W zasadzie dowód był gotowy wcześniej, ale warto poczekać 1-2 tygodnie dłużej i odebrać dwa dokumenty na raz, nie trzeba wtedy dwa razy jeździć do urzędu.

Na marginesie dodam, że z centrum Warszawy (okolice Dworca Centralnego) do Urzędu Dzielnicy Wawer można dojechać w dzień powszedni w 35 min. wyjeżdżając ok. godz. 14:00. Na miejscu odbiór nowego dowodu i prawa jazdy zajmuje kilkanaście minut, zależy od kolejki w urzędzie.

Od razu po odebraniu dowodu najlepiej wypełnić formularz podatkowy NIP-3 (lub podobny jeśli ktoś prowadzi działalność gospodarczą, chyba NIP-1). Pani w okienku podając nowy dowód od razu wręcza czysty NIP-3. Zachęcam do wypełnienia na miejscu, w Wydziale Obsługi Mieszkańca Urzędu Dzielnicy Wawer, bo w budynku obok, w Urzędzie Dzielnicy jest skarbomat. Można wrzucić NIP-3 do niego (po wrzuceniu poczekajcie na wydrukowanie potwierdzenia przez maszynę!), oszczędzamy wtedy na wycieczce do Urzędu Skarbowego albo na pocztę (plus oszczędzamy ewentualne koszty listu poleconego). Wygląda jak bankomat tylko zamiast wydawać pieniądze pobiera formularze podatkowe :) Pamiętajcie o swoim numerze NIP!

Wymiana dowodu osobistego powoduje konieczność zmiany danych w różnych instytucjach i firmach co jest bardzo uciążliwe i czasochłonne. Oto lista miejsc, gdzie trzeba pójść, zadzwonić lub napisać w celu zmiany danych osobowych (nowy adres zameldowania, nowy adres korespondencyjny i nowy numer dowodu osobistego):
- banki
- fundusze inwestycyjne
- operator telefonii komórkowej, też ewentualnie telefonu stacjonarnego
- telewizja cyfrowa / kablowa
- dostawca internetu
- zakład energetyczny (RWE)
- gazownia (PGNiG)
- firma ochroniarska (np. Skorpion, Solid)
- firmy ubezpieczeniowe (Warta, PZU) - ubezpieczeniu mienia, domu, osobiste, też te związane z kredytem hipotecznym, też OC samochodu
- firma odbierająca śmieci i odpady
- OFE - Otwarty Fundusz Emerytalny (np. ING, Commercial Union)
- pracodawca (on też poinformuje ZUS)
- programy punktowe (supermarkety, linie lotnicze, perfumerie, inne sklepy - Ikea, Vistula)
- prywatna przychodnia
- biura podróży przesyłające materiały reklamowe i inne podobne firmy
- Urząd Dzielnicy Wawer - Wydział Budżetowo-Księgowy
- Urząd Dzielnicy Wawer - Wydział Komunikacji (właściciele samochodów)
- wydawnictwa - prenumeraty gazet, czasopism, wydawnictw
- szkoły itp.

Dzwoniłem do Wydziału Ksiąg Wieczystych, nie trzeba tam zmieniać danych, tam najważniejsze jest imię, nazwisko i PESEL.

Jeśli macie inne pomysły lub coś pominąłem - piszcie w komentarzach
dodajdo.com

piątek, 22 maja 2009

Dojazdy z i do Wawra - podsumowanie tygodnia 21

Piątek jeszcze się nie skończył, ale już mogę podsumować komunikację samochodową z Wawrem w tym tygodniu. Przypominam, że mieszkam w okolicach ronda Wał Miedzeszyński / Trakt Lubelski a pracuję w centrum. Oto podsumowanie tygodnia 18-22 maja (tym razem tylko czasy poranne, wieczorem załatwiałem różne sprawy w tym tygodniu i nie jeździłem bezpośrednio do domu).

Pn - 8:08, Most Siekierk 8:14, Most Lazienk 8:23, Metro Politechnika 8:29, Dw Centralny 8:38, Rondo ONZ 8:42 (po skrecie w lewo).
Wt - Start z domu 7:28, Most Siekierk 7:35, Most Lazienk 7:47, metro Politechnika 7:51, Dw Centralny 7:55.
Śr - Start z domu 8:02, Most Siekierk 8:09, Most Lazienk 8:28 (test-jechalem caly czas środkowym pasem), Metro Politechnika 8:34, Dw Centralny 8:43, Rondo ONZ 8:47
Cz - Start z domu 8:02, Most Siekierk 8:08, Most Lazienk 8:15, Metro Politechnika 8:21, Dw Centralny 8:26, Rondo ONZ 8:30.
Pt - Start z domu 8:08, Most Siekierk 8:15, Most Lazienk 8:25, Metro Politechnika 8:31, Dw Centralny 8:36, Rondo ONZ 8:38.

Wnioski:
- średni czas dojazdu do Dworca Centralnego to 28 min (poza środą, kiedy testowałem jazdę Wałem Miedzeszyńskim tylko jednym pasem, bez kombinacji - to była porażka...)
- czyli jeśli nie ma wypadków to komunikacyjnie jest rewelacja! Pokażcie mi inne miejsce poza Wawrem w Warszawie, gdzie można mieć ciszę i spokój we własnym domu (domu - nie mieszkaniu) kupionym za w miarę przystępną ceną i jednocześnie jechać do centrum ok. 30-35 min.
- do Mostu Siekierkowskiego zawsze czas dojazdu do 6-7 min. (jeśli nie ma wypadków)
- od Mostu Siekierkowskiego do Łazienkowskiego jedziemy 9-12 min. (czas do wjechania na Most Łazienkowski na Trasę Łazienkowską)
- z Mostu Łazienkowskiego do Metra Politechnika jedziemy 6 minut
- czyli do metra można dostać się samochodem rano w ciągu 19-25 min. jeśli nie ma wypadków

Jeździ się dobrze kiedy kierowcy wpuszczają się metodą "na suwak", nikt się nie ślimaczy i nikt nie wpuszcza po 3 samochody na raz. Czasami zdarzają się głąby, które blokują ronda, nie wiedzą kiedy można na nie wjeżdżać i jak z nich zjeżdżać. Szczególnie irytujące są bałwany na Rondzie ONZ, które nie korzystają z 3 pasów po skręcie w lewo, tylko pchają się na najbliższy po lewej stronie blokując dostęp do kolejnych dwóch, które są w tym czasie puste... Litości!

Warto słuchać Antyradia na 94 FM bo tam rano często podawane są informacje o korkach i wypadkach w Warszawie.

Szerokości! :)
dodajdo.com

środa, 20 maja 2009

Płacę abonament RTV

Niestety, dopóki nie zmieni się prawo musimy płacić abonament RTV :( Państwo wyciąga pieniądze, niezależnie od tego czy TVP jest "farfałowska" czy inna :(((

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji na swojej stronie podaje szczegółowe informacje na temat obowiązku płacenia tego abonamentu. Ja nie mam prawa do zwolnienia z opłat więc będę płacił 17 zł miesięcznie (to jest suma za wszystkie odbiorniki TV i radiowe, maksymalna kwota miesięcznie). W zasadzie ja mam zamiar płacić nieco mniej, bo za dokonanie płatności z góry za kilka miesięcy przewidziane są zniżki, o czym nie wszyscy wiedzą. Szczegóły na temat zniżek opisane są tutaj. Jeśli zapłacę za rok z góry to zapłacę 186,70 zł zamiast 204 zł.

Opłatę abonamentową wnosi się do 25-go dnia pierwszego miesiąca okresu rozliczeniowego. Za zwłokę w uiszczaniu opłat abonamentowych naliczane są odsetki w takiej wysokości jak dla zaległości podatkowych (od 27.11.2008 r. - 14,5% w stosunku rocznym).

Z obowiązku wnoszenia opłat za używanie odbiorników RTV nie zwalnia opłacanie rachunków za korzystanie z telewizji kablowej czy z satelitarnych platform cyfrowych.

Najpierw muszę zarejestrować swoje odbiorniki, robię to na stronie Poczty Polskiej. Po zarejestrowaniu Poczta prześle mi pocztą Zawiadomienie o nadaniu indywidualnego numeru identyfikacyjnego wraz ze spersonalizowanymi formularzami polecenia przelewu/wpłaty gotówkowej. Potem będę już mógł z "chęcią i radością" płacić abonament.

Czy chcę go płacić? Wcale nie! Ale takie jest prawo i po co mi kłopoty... Teraz jestem właścicielem mojego domu i to ja odpowiadam karnie za płacenie abonamentu RTV.

Zapłacę na razie abonament tylko do 31.12.2009, bo zanosi się na zmianę przepisów i likwidację abonamentu. Nawet dzisiaj Onet donosi:
"wszystkim widzom i radiosłuchaczom chciałbym przekazać dobrą i radosną wiadomość: od 1 stycznia 2010 r. nie będą państwo płacić abonamentu - powiedział podczas II czytania projektu ustawy medialnej Jerzy Wenderlich.". Odrzucenia w całości projektu ustawy medialnej chce klub PiS ale pozostałe kluby są w większości za, więc mam nadzieję, że 1 stycznia 2010 r. abonament RTV przejdzie do historii.
dodajdo.com

Zmieniam taryfę elektryczną

Po uzyskaniu zgody Inspektora Nadzoru Budowlanego na użytkowanie obiektu budowlanego warto jak najszybciej zmienić taryfę elektryczną z budowlanej (np. C11 - widać ją na pierwszej stronie rachunku za prąd) na domową (G11 lub G12). W taryfie budowlanej, w fazie budowy domu, płaci się sporo wyższe stawki.

Procedura zmiany grupy taryfowej opisana jest na stronie RWE.

Ja zmieniłem swoją taryfę u mojego dostawcy energii elektrycznej dopiero kilka miesięcy po uzyskaniu zgody na użytkowanie, ale jednocześnie poprosiłem o korektę faktur za okresy od momentu uzyskania zgody. I udało się! RWE (dawny STOEN) zwrócił mi pokaźną kwotę za nadpłaconą energię elektryczna a teraz fakturuje mnie po niższych, domowych stawkach.

Różnice w taryfach G11 i G12 opisane są na stronie RWE.
dodajdo.com

wtorek, 19 maja 2009

Ulga internetowa

Warto zacząć myśleć o uldze internetowej jeszcze przed podpisaniem umowy na usługi dostępu do internetu ze względu na kilka "kruczków" prawnych.

Na początek ulotka przygotowania przez Ministerstwo Finansów. Wynika z niej, że jako podatnik możesz skorzystać z odliczenia od dochodu z tytułu ulgi internetowej, jeśli:
a) poniosłeś w roku podatkowym wydatki za użytkowanie Internetu w lokalu (budynku) będącym Twoim miejscem zamieszkania
oraz
b) wydatek jest udokumentowany fakturą VAT.

Ulga internetowa jest limitowana. Od dochodu możesz odliczyć wydatki poniesione w roku podatkowym, w wysokości nieprzekraczającej 760 zł (dotyczy PIT za 2009 r.).

Kruczki, o których wspominałem to:

1. Należy się upewnić, że na fakturze będą wyodrębnione opłaty za dostęp do internetu.
- Kłopoty mają klienci TPSA, którzy wykupili pakiety zawierające kilka usług, w tym Internet. Na wystawianej przez firmę fakturze widnieje zbiorcza opłata, bez wskazania kosztów za użytkowanie sieci. Nie mogą więc udowodnić, jakie były ich faktyczne wydatki na ten cel.
- Są już interpretacje Urzędów Skarbowych mówiące, że korzystanie z usługi „multipakiet tp” bez wyraźnego wyszczególnienia opłaty za bezpośredni dostęp do sieci nie uprawnia podatników do odliczenia ulgi.

2. Jeśli chcesz żeby więcej niż jedna osoba skorzystała z ulgi na podstawie tych samych faktur to jest to możliwe! Upewnij się, że na fakturze jako "odbiorca" są dane wszystkich osób.
- Jeden ze sposobów to uzyskanie od operatora faktur wystawianych na małżonków, np. Anna i Jan Kowalscy. Dzięki temu każda z tych osób może odliczyć od dochodu po 760 zł, zakładając, że oboje wydali w sumie ponad 1,520 zł na internet (2 x 760 zł).
- Warto zauważyć, że jeśli roczne wydatki na internet są poniżej 760 zł to raczej nie będzie benefitów z rozliczenia ulgi przez dwie osoby -> przy wydatkach 600 zł każda z osób może np. skorzystać z ulgi w wysokości 300 zł, co w większości przypadków będzie miało taki sam efekt jak skorzystanie przez jedną z osób z ulgi 600 zł.

3. Kwota 760 zł zawiera VAT, czyli jeśli miesięcznie płacisz 50 zł + 22% VAT, czuli 61 zł brutto to możesz odliczyć sobie 732 zł (12 x 61 zł).

4. Kwota 760 zł to kwota maksymalna. Jeśli suma faktur w ciągu roku jest poniżej 760 zł to można odliczyć kwotę tylko do sumy faktur, np. 732 zł (12 miesięcy x rachunek 61 zł brutto).

5. Warto zwrócić uwagę, że odliczeniu podlega jedynie kwota ponoszona z tytułu ,,użytkowania" Internetu, a więc z tytułu konkretnej usługi - sam koszt abonamentu. Brak jest tym samym podstaw do odliczania wydatków o innym charakterze - np. poniesionych na aktywację, instalację, montaż, zakup odpowiedniego sprzętu (w tym np. modemu) pozwalającego na korzystanie z Internetu.

6. Sam fakt korzystania z sieci internet za pomocą telefonu komórkowego nie jest wystarczający do skorzystania z ulgi (wyjaśnienia Urzędu Skarbowego w Chełmie, nr PD/406-23/07 z 29 czerwca 2007 r.). Z ulgi można skorzystać, jeżeli wydatki związane z dostępem do internetu poniesione były w związku z użytkowaniem sieci internet w lokalu (budynku) będącym miejscem zamieszkania podatnika. Użytkowanie sieci internet za pośrednictwem telefonu komórkowego nie stanowi przeszkody w korzystaniu z ulgi. Ustawa zezwala na odliczenie ulgi z tytułu wydatków poniesionych na użytkowanie sieci internet w przypadku dostępu poprzez telefon komórkowy, jeżeli korzystanie z internetu odbywało się w miejscu zamieszkania podatnika. Obowiązek udowodnienia faktu korzystania z internetu w miejscu zamieszkania w przypadku ewentualnej kontroli spoczywać będzie na podatniku.

7. Adres na fakturze musi być zgodny z miejsce zamieszkania i korzystania z internetu.

8. Przy rozliczeniu rocznym do deklaracji PIT trzeba załączyć deklarację PIT/O.


Powodzenia w rozmowach z dostawcą internetu i w rozliczaniu ulgi!
dodajdo.com

TPSA zapłaci Ci 50 zł co miesiąc! - walka o telefon


Od dłuższego czasu próbuję podłączyć mój dom do sieci telekomunikacyjnej – chciałbym korzystać głównie z internetu, ale chciałbym też mieć możliwość podłączenia telefonu stacjonarnego. Problem polega na tym, że do mojego domu i osiedla, na którym znajduje się dom, nie doprowadzono kabli telefonicznych. Te kable leżą kilkaset metrów dalej, podłączone jest do nich sąsiednie osiedle.

Mam trzy możliwości:
1. Korzystać tylko z telefonu komórkowego i dostępu do internetu poprzez modem bezprzewodowy za pomocą operatora telefonii komórkowej,
2. Korzystać z radiowego dostępu do telefony i internetu,co wiąże się z koniecznością zamontowania na dachu specjalnej anteny i poprowadzenia kabli z dachu do domu
3. Postarać się o podłączenie do przewodowej sieci telekomunikacyjnej TP SA i na bazie tej sieci skorzystanie z przewodowego dostępu do internetu i telefonu przez wybranego operatora.

Opcje 1 i 2 nie są bardzo atrakcyjne, dużo pewniejsze i szybsze jest przewodowe łącze internetowe. TP SA nie jednak chętna do podłączenia mojego domu do sieci przewodowej – tłumaczy to zamrożonymi inwestycjami i długim czasem oczekiwania.

Można jednak wywrzeć większą presję na TP SA na podstawie obowiązującego w Polsce Prawa Telekomunikacyjnego.

Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej podjął 5 maja 2006 r. decyzję o wyznaczeniu Telekomunikacji Polskiej S.A. do świadczenia usługi powszechnej na obszarze wszystkich 49 stref numeracyjnych w Polsce.

Zgodnie z Art. 81, ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego z dnia 16 lipca 2004 r. (Dz.U. Nr 171, poz. 1800), usługa powszechna to „Zestaw usług telekomunikacyjnych, jakie powinny być dostępne dla wszystkich użytkowników końcowych stacjonarnych publicznych sieci telefonicznych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, z zachowaniem wymaganej jakości i po przystępnej cenie.” Czyli każdy ma prawo do takiej usługi i wyznaczona firma musi umożliwić każdemu chętnemu skorzystanie z tej usługi.

Ust. 3 tego artykułu mówi, że do zestawu usług telekomunikacyjnych, o którym mowa w ust. 1, zalicza się m.in.
1) przyłączenie pojedynczego zakończenia sieci w głównej lokalizacji abonenta z wyłączeniem sieci cyfrowej z integracją usług, zwanej dalej "ISDN";
2) utrzymanie łącza abonenckiego z zakończeniem sieci, o którym mowa w pkt 1, w gotowości do świadczenia usług telekomunikacyjnych;
3) połączenia telefoniczne krajowe i międzynarodowe, w tym do sieci ruchomych, obejmujące także zapewnienie transmisji dla faksu oraz transmisji danych, w tym połączenia do sieci Internet;.

TP SA nie wywiązuje się zbyt dobrze ze swoich obowiązków związanych ze stosowaniem usługi powszechnej. W dniu 20 listopada 2008 r. Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej wydał decyzję nakładającą na Telekomunikację Polską S.A. karę pieniężną w wysokości 8.000.000 złotych za niezachowanie określonych w decyzjach Prezesa UKE wartości wskaźników dostępności i jakości świadczenia usługi powszechnej.

TP SA 22 kwietnia 2009 r. wydała komunikat, w którym zapewnia, że nieprzerwanie realizuje usługę powszechną i zdementował informacje Gazety Prawnej, wg której TPSA przestała podłączać klientom nowe telefony ze względu na planowane przez zarząd ograniczenia inwestycji całej grupy kapitałowej TP SA.

Gazeta Prawna napisała 22 kwietnia 2009 r.: „Na podłączenie telefonu przez TP oczekuje ok. 50 tys. klientów. Wielu z nich - według Gazety Wyborczej nawet 30 tys. - już dostaje od operatora co miesiąc 50 zł. To kara na rzecz niedoszłych klientów za to, że TP, jako operator wyznaczony do świadczenia usługi powszechnej, która obejmuje m.in. podłączanie nowych klientów, nie wywiązało się z zapisanego w prawie terminu 18 miesięcy na realizację zamówienia.”

TPSA jako operator świadczący usługę powszechną nie może odmówić przyjęcia zamówienia na telefon. Jeśli nie jest w stanie zainstalować telefonu od razu, proponuje niedoszłemu abonentowi możliwość podpisania umowy z odroczonym terminem realizacji, nie dłuższym niż 10 miesięcy. Jeśli TPSA nie zainstaluje telefonu w tym terminie musi zapłacić odszkodowanie, które wynosi równowartość opłaty abonamentowej za każdy miesiąc przekroczenia terminu realizacji umowy. TPSA płaci 50 zł za każdy miesiąc zwłoki w podłączeniu telefonu!

Jak uzyskać odszkodowanie? Należy złożyć reklamację – sposób postępowania opisany jest tutaj na stronie UKE: www.uke.gov.pl.

Zakasuję rękawy do boju z TPSA. Wam też życzę powodzenia!
dodajdo.com

poniedziałek, 18 maja 2009

Tramwaj wodny w Warszawie


ZTM tworzy alternatywę dla transportu drogowego w Warszawie - od połowy czerwca po Wiśle będzie kursował tramwaj wodny :) Mieszkańcy Wawra mogą się do niego przesiąść pod Mostem Łazienkowskim i popłynąć dalej na północ.

ZTM pisze na swojej stronie: "Tramwaj wodny, obsługiwany przez jeden statek, pływać będzie do końca września. Na jego trasie przewidziano przystanki przy Cytadeli, na Podzamczu, przy moście Poniatowskiego oraz na Cyplu Czerniakowskim [pod Mostem Łazienkowskim - przyp. Wawerski]. Codziennie będzie 6 rejsów. Pierwszy rozpocznie się o godz. 10, ostatni - o 18.20. W planach są również weekendowe rejsy statkiem nad Zalew Zegrzyński.

Uruchomione zostaną trzy przeprawy promowe: na wysokości Łomianek, Podzamcza oraz Cypla Czerniakowskiego. Promy dowiozą np. cyklistów do istniejących tam ścieżek rowerowych. Na każdym z nich zamontowane zostaną stojaki rowerowe. Rejsy będą co pół godziny. Promy będą kursowały w godz. 12.45-19.45 w dni robocze (14 rejsów) oraz w godz. 10.45-19.45 w soboty i dni świąteczne (18 rejsów).

Przejazd promem będzie bezpłatny. Natomiast za rejs tramwajem wodnym trzeba będzie zapłacić 14 zł (bilet normalny). Bilety ulgowe będą w cenie 7 zł. Prawo do ulgi będą mieli uczniowie (szkół podstawowych, gimnazjalnych, ponadgimnazjalnych) do ukończenia 21 roku życia - na podstawie ważnej legitymacji szkolnej, oraz osoby, których uprawnienia wynikają z ustaw szczególnych (w tym m.in. studenci). Dla grup liczących od 3 do 5 osób, przewidziano bilety grupowe w cenie 30 zł.Na zniżkę w wysokości 10 procent mogą też liczyć posiadacze Warszawskiej Karty Turysty.

Bezpłatnie mogą podróżować dzieci do czasu objęcia obowiązkiem szkolnym, osoby, które ukończyły 70 rok życia oraz pasażerowie, których uprawnienia wynikają z ustaw szczególnych."

Może ktoś z Was nakręci kolejny "Rejs" w tramwaju wodnym ;) Podrzucam tekst:
- O... tam... droga do Wawra... :)
dodajdo.com

niedziela, 17 maja 2009

Obrazki z Wawra

Niedzielne popoludnie
dodajdo.com

sobota, 16 maja 2009

Obrazki z Wawra

Sobotnie przedpoludnie
dodajdo.com

czwartek, 14 maja 2009

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2009


Zachęcam wszystkich do udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego - 7 czerwca 2009 r. Tylko Ci, którzy głosują mają szansę na to, że ich sprawy będą właściwie prowadzone albo będą mieli prawo krytykować rządzących. Ci którzy z premedytacją nie głosują sami gotują sobie kiepski los :) Dotyczy to wszystkich wyborów, nie tylko tych najbliższych do Parlamentu Europejskiego.

Granice obwodów dla wyborów do Parlamentu Europejskiego 2009 i siedziby obwodowych komisji wyborczych są na stronie Urzędu Miasta Warszawy - zajrzyj jak wyglądają obwody w dzielnicy Wawer.

Więcej o samych Wyborach 2009 znajdziesz tutaj.
dodajdo.com

I strefa TAXI poszerzona od 15.10.2009!


Życie Warszawy donosi:

"Pierwsza strefa taksówkowa w Warszawie zostanie od 15 października poszerzona o tereny ośmiu dzielnic - zdecydowała Rada Warszawy. Są to nowe tereny na Białołęce, Bielanach, Bemowie, Ursusie, Ursynowie, w Wawrze, Wilanowie i w Wesołej.
Dyrektor biura działalności gospodarczej i zezwoleń stołecznego Ratusza Joanna Tymińska argumentowała, że od poprzednich zmian w tym zakresie minęło pięć lat, przez które Warszawa znacznie się rozbudowała i mieszkańcom tych nowych osiedli należy ułatwić transport taksówkami."

Urzędnicy przegłosowali rozwiązanie kompromisowe. Powiększono pierwszą strefę głównie o nowe duże osiedla na Bielanach, Bemowie, Ursynowie, w Ursusie, Wilanowie i Wawrze. Dalekie peryferie miasta Rada pozostawiła w strefie drugiej.

No to już wiemy od kiedy będą zmiany. W wakacje jeszcze nie pojeździmy taniej, ale jesienią już tak :)

Dyrektor generalny jednej z korporacji taksówkowych powiedział, że "projekt uchwały ws. poszerzenia pierwszej strefy nie został skonsultowany ze środowiskiem taksówkarzy, a proponowane rozwiązania doprowadzą do tego, że opłata początkowa, która wynosi teraz 6 zł, nie pokryje kosztów dojazdu do klienta." - mam nadzieję, że nie będzie takich sytuacji, że taksówkarze nie będą chcieli przyjeżdżać do Wawra po klientów... Zapewne zadziała niewidzialna ręka rynku i szybko znajdą się tacy, którzy w zmianie będą wiedzieli szansę na zwiększenie obrotów.
dodajdo.com

środa, 13 maja 2009

Podatek od nieruchomości - zmiana danych

Po przeprowadzce trzeba zmienić adres korespondencyjny m.in. dla celów podatku od nieruchomości. Dziś zmieniłem ten adres na adres mojego domu. Ponieważ nowy adres zgodny jest z adresem nieruchomości mogłem to zrobić telefonicznie, co zajęło 2-3 minuty.

Trzeba zadzwonić do Wydziału Budżetowo-Księgowego Urzędu Dzielnicy Wawer i podać nowe dane. Panie są miłe i szybko aktualizują dane :)

Tel 022 516 43 17.
dodajdo.com

Tańsze taksówki do Wawra już w wakacje?

Gazeta Wyborcza i Życie Warszawy donoszą dzisiaj o projekcie uchwały radnych Warszawy w sprawie stref taksówkowych. Wczoraj (12 maja) miejska komisja infrastruktury podjęła decyzję o rozszerzeniu pierwszej strefy do granic administracyjnych Warszawy. Nareszcie!

Ostateczna decyzja, po zasięgnięciu opinii związków zawodowych taksówkarzy (ta opinia jednak nie będzie wiążąca), zostanie podjęta przez radę miasta prawdopodobnie w połowie czerwca 2009.
dodajdo.com

Dojazdy z i do Wawra - podsumowanie tygodnia

Czas na podsumowanie pierwszego tygodnia jazdy z Wawra i do Wawra. Jeżdżę codziennie samochodem do pracy do centrum, mniej więcej od ronda Wał Miedzeszyński / Trakt Lubelski do Dworca Centralnego.
Wyjeżdżam z domu ok. 8:00 - 8:05, z pracy z centrum wyjeżdżam ok. 17:30-18:00.

Poniedziałek, 4 maja. Rano (do pracy) 30 min., wieczorem ok. 30 min.
Wtorek, 5 maja. Rano 35 min., wieczorem 35 min.
Środa, 6 maja. Rano 30 min., wieczorem 35 min.
Czwartek, 7 maja. Rano 32 min., wieczorem 30 min.
Piątek, 8 maja. Rano 25 min. (!), wieczorem 35 min.

To są super czasy! Średnia 30-35 min (chociaż tydzień pewnie był mało reprezentatywny, w poniedziałek wiele osób przedłużyło sobie weekend). Moi znajomi z Bielan, Białołęki jeżdżą ponad godzinę! Jednak sprawdziła się opinia mówiąca o tym, że komunikacyjnie Wawer to bardzo dobre miejsce do mieszkania, szczególnie dla właścicieli domów. Wał Miedzeszyński i trzy mosty do wyboru (Siekierkowski, Łazienkowski i Poniatowskiego) robią swoje :) Ja używam na zmianę Siekierkowskiego i Łazienkowskiego, chociaż znam sporo osób, które preferują most Poniatowskiego.

Wąskie gardła, gdzie traci się najwięcej czasu to:
- rano: wjazd na most Łazienkowski, Rondo Jazdy Polskiej / alternatywnie zjazd z mostu Siekierkowskiego, wjazd w Gagarina, przecięcie Belwederskiej oraz wjazd w Chałubińskiego
- wieczorem: jazda Chałubińskiego i dalej Trasą Łazienkowską / alternatywnie korek na Gagarina przed przecięciem Belwederskiej.
dodajdo.com

poniedziałek, 11 maja 2009

Skąd pochodzi nazwa Wawer?

Zastanawiałem się dziś skąd pochodzi nazwa Wawer i co symbolizuje herb Wawra.

Kilka słów na temat nazwy Wawra znalazłem w serwisie Wyborczej:
"Skąd wzięła się nazwa Wawer? Według badacza historii tych okolic Henryka Wierzchowskiego najprawdopodobniej wywodzi się od polnego chwastu zwanego wawer lub chaber. Może to oznaczać, że tereny dzisiejszego Wawra były przed wiekami ubogie i nieurodzajne. Po raz pierwszy nazwa ta pada w dokumencie z 1727 r., w którym wymieniono dobra nabywane wówczas przez Elżbietę Sieniawską z Wilanowa. Wśród nich znalazła się karczma Wawer. Karczma dała początek osadzie (dzisiejszy Stary Wawer) oraz kolonii rolniczej (Marysin). W końcu XIX w. doszedł jeszcze Nowy Wawer założony na gruntach w klinie między Traktem Lubelskim a linią kolejową. W 1866 r. Wawer stał się samodzielną gminą obejmującą wtedy olbrzymi obszar od Kamionka i Grochowa do Starej Miłosny i Żórawki (dziś w granicach Sulejówka)."

Na miejscu wspomnianej karczmy Wawer obecnie stoi Zajazd Napoleoński przy ul. Płowieckiej 83.

Na temat herbu Wawra nie znalazłem nic w internecie. Sam go sobie więc zinterpretowałem :) Oto moje wnioski:
- lewa połowa herbu to mur -> dzielnica wciąż się rozbudowuje
- litera "W" na murze -> pierwsza litera słowa "Wawer"
- prawa strona herbu: tło żółte - słoneczna dzielnica
- na żółtym tle jest zielony dąb -> w komentarzu do posta o symbolach Wawra Małgorzata napisała, że w naszej dzielnicy wśród roślinności przeważają dęby
dodajdo.com

Symbole Wawra

Co waszym zdaniem zasługuje na miano symbolu Wawra?

Zdjęcia jakich obiektów / miejsc / roślin / zwierząt powinny pojawiać się na pocztówkach Wawra i w przewodnikach? Jakie zdjęcia powinny pojawiać się w internecie w galeriach Wawra? Piszcie w komentarzach.

Oto moje propozycje:
- Most Siekierkowski - to od tego miejsca zaczyna się Wawer - albo tu się kończy :)
- Wisła i wał przeciwpowodziowy
- przydrożne kapliczki
- zieleń

I humorystyczne propozycje:
- główka kapusty - to na polach kapusty wyrosła ta dzielnica
- wiejska chatka
dodajdo.com

Kary za wejście do wawerskich lasów

Wejdziesz do lasu - zapłacisz mandat lub trafisz do aresztu!

W stolicy wycieczka do lasu to akcja o podwyższonym stopniu ryzyka. Już dla 60 osób zakończyła się mandatami na łączną kwotę 6 tys. zł. Za wejście do lasu grozi nawet areszt! A wszystko z powodu zakazu wstępu, wprowadzonego przez Lasy Miejskie-Warszawa. Utrzymująca się niska wilgotność ściółki leśnej grozi bowiem pożarem.

Z uwagi na utrzymujące się w ostatnim okresie wysokie temperatury powietrza, niską wilgotność ściółki leśnej i zagrożenie pożarowe lasów wydały decyzję o zakazie wstępu do lasów będących we władaniu m.st. Warszawa i położonych na terenie dzielnic: Bemowo, Bielany, Białołęka, Praga Południe, Targówek, Rembertów, Wesoła, Wawer, Wilanów, Ursynów" - czytamy w komunikacie Lasów Miejskich.

Ci, którzy podejmą ryzyko i zdecydują się na spędzenie czasu na łonie natury muszą się liczyć, że spotkają na swojej drodze patrol policji lub straży leśnej, który jest zobowiązany w takiej sytuacji pouczyć o zakazie wstępu lub nałożyć mandat. Do dzisiaj nałożono już na terenie Warszawy ok. 60 mandatów na łączną kwotę 6000 zł. Dla osób usilnie łamiących zakaz czeka kara grzywny (do 500 złotych) lub aresztu.

Wśród osób, które mogą wejść na teren lasów są tylko mieszkańcy, których jedyna droga do domu prowadzi przez las, lub pracownicy służb miejskich. Zakaz zostanie zniesiony po zwiększeniu się wilgotności ściółki w lesie.

Komunikaty o zniesieniu zakazu wstępu będą publikowane na stronie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych - http://www.warszawa.lasy.gov.pl/web/rdlp_warszawa.
dodajdo.com

piątek, 8 maja 2009

Dni Wawra 2009

Nareszcie Urząd Dzielnicy zamieścił na swojej stronie program Dni Wawra 2009.

Imprezy zaplanowane są na dni 26 maja - 6 czerwca. Program nie jest ani wystrzałowy ani beznadziejny, chociaż bardziej przypomina program dni małego miasteczka niż dni największej obszarowo dzielnicy największego miasta w Polsce...

Najbardziej podobają mi się:
- "Nording Walking" :) -> chodzi zapewne o nordic walking
- "miting" -> chodzi zapewne o mityng

Mam też inne propozycje konkurencji w ramach "mitingu":
- slalom samochodem pomiędzy dziurami na ulicach Wawra,
- opróżnianie domowego szamba na czas,
- dojazd na czas do najbliższego centrum handlowego,
- odnalezienie granic strefy I taxi w Wawrze,
- próba podłączenia własnego telewizora do sieci telewizji kablowej,
- rysowanie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego - najładniejszy plan w nagrodę zostanie zatwierdzony przez Urząd Dzielnicy.

Macie inne propozycje? :)
dodajdo.com

wtorek, 5 maja 2009

Ścieżki rowerowe - naprawa

Zielone Mazowsze donosi o ostatniej naprawie ścieżki rowerowej na koronie wału przeciwpowodziowego przy Wale Miedzeszyńskim:

"Rowerzystów rozpoczynających sezon od wycieczki koroną Wału Miedzeszyńskiego powinien mile zaskoczyć fakt, że ich bezpieczeństwu nie zagraża już podłużny i poprzeczny uskok, wynikający z różnic poziomów między betonową ławą wiaduktu i kostką ścieżki dla rowerów, który straszył jadących w kierunku mostu Siekierkowskiego.

Ta bardzo groźna w skutkach wada wykonawcza występowała praktycznie od początku istnienia tego szlaku, ale zarządca drogi nic sobie z niej nie robił. Zaś uskok rósł w miarę zapadania się kostki ułożonej bez należytego utwardzenia podbudowy. Znane są przypadki wywrotek rowerzystów w tym miejscu, włączając wypadek 9-letniej dziewczynki we wrześniu 2007 roku.

Interwencja złożona w tej sprawie za pośrednictwem Biura Drogownictwa i Komunikacji rozpatrywana była prawie rok, na szczęście znajdując finał w postaci zlecenia naprawy, skierowanego przez Zarząd Dróg Miejskich do Zakładu Remontów i Konserwacji Dróg. Potrzebna była jeszcze kontrola i skarga na niepodjęcie prac, złożona zimą 2008/2009, i oto efekt - progu nie ma! Jakość prac, jak to często w przypadku ZRiKD, nie najlepsza, ale na jakiś czas wystarczy.

Jaki z tego morał?
- pomyślne załatwienie sprawy w sferze działania ZDM to ciągle więcej niż rok, chociaż ostatnio niektóre sprawy biegną znacznie szybciej;
- mimo wszystko, wiele spraw można załatwić, nawet tych z gatunku 'NIEDASIĘ' (np. odśnieżanie dróg dla rowerów), więc warto zwyczajnie na swoją i cudzą "krzywdę" reagować;
- istnieje w Warszawie obowiązek patrolowania ulic i dróg rowerowych, który służy usuwaniu bieżących usterek. Obowiązek ten ciąży głównie na wymienionym wyżej ZRiKD, a na ile tenże się z niego wywiązuje, to wiecie sami najlepiej.

Tym bardziej Wasze zgłoszenia są cenne i mogą nie tylko pomóc innym użytkownikom dróg, ale posłużyć do rozliczenia tych, którzy swoje obowiązki traktują "inaczej". Jeden telefon pod numer Pogotowia Drogowego (19633) lub e-mail pod adres zdm@zdm.waw.pl nie zabierze Wam dużo czasu - a może dzięki temu czyjeś dziecko, dorosły rowerzysta albo pieszy nie ulegnie wypadkowi."
dodajdo.com

Czym jest RSS?

"RSS", "XML", "Atom" to tzw. "feeds" czyli metody przekazywania informacji zamieszczonych na stronach internetowych w inny sposób niż poprzez zwykłe odwiedzenie danej strony. Feeds umożliwiają subskrypcję ("prenumeratę") nowych informacji zamieszczanych na danej stronie internetowej (np. na blogu wawer24.pl) i pokazanie ich w skróconej formie, z linkiem do źródła (np. do blogu), na specjalnych stronach zwanych "czytnikami" lub "agregatorami" (o nich piszę niżej). Obecnie najpopularniejszy jest format RSS. Dla RSS charakterystyczna jest pomarańczowa ikonka z symbolem głośnika.

W skrócie - feeds pokazują najnowsze informacje umieszczone na wybranej stronie bez konieczności wchodzenia na tę stronę i sprawdzania co nowego się na niej pojawiło.

Żeby korzystać z feeds potrzebny jest "czytnik" wiadomości zwany też "agregatorem" wiadomości. Najprostsza forma takiego czytnika to specjalny serwis internetowy, który zbiera feeds ze wskazanych przez nas stron. Takie czytniki udostępniają m.in.
- polska wersja Google - www.google.pl/reader
- Cafe News - www.cafenews.pl

Czytnikiem/agregatorem wiadomości jest też portal iGoogle, który każdy użytkownik może dostosować do własnych potrzeb - www.google.pl/ig. Ja jako agregatora używam właśnie portalu iGoogle, jest najprostszy i nie wymaga ode mnie logowania się do innych serwisów.

Zalety korzystania z RSS:
- nie trzeba pamiętać adresów wszystkich stron, blogów itp., które nas interesują
- nie trzeba wchodzić na każdą z tych stron osobno, najnowsze informacje z każdej z nich mamy na jednym ekranie
- jesteś na bieżąco ze wszystkimi wiadomościami


Oto skrócona instrukcja jak korzystać z RSS feed blogu wawer24.pl i innych stron z informacjami udostępnianymi przez RSS:

1. Wejdź na stronę portalu iGoogle - www.google.pl/ig

2.a. Zaloguj się w Google używając swojego konta Google
lub
2.b.Jeśli nie masz jeszcze konta Google - załóż sobie konto Google (umożliwi Ci ono nie tylko korzystania z Czytnika Google, ale też z wielu innych aplikacji Google jak m.in. komentowanie bloga wawer24.pl oraz program do edycji i udostępniania zdjęć Picasa)

3. Na blogu wawer24.pl kliknij przycisk w menu po prawej stronie u góry:
- Subskrybuj Wawerski Blog -> Posty (jeśli chcesz mieć tylko informacje o nowych postach)
lub
- Subskrybuj Wawerski Blog -> Wszystkie komentarze (jeśli chcesz informacje również o nowych komentarzach)

4. Po kliknięciu rozwinie się menu z ikonami, wybierz pierwszą z góry, czyli "Add to Google"

5. Wybierz
- jeśli chcesz czytać informacje przez portal iGoogle -> kliknij "Add to Google homepage", wtedy informacje z blogu wawer24.pl będą pojawiać się w Twoim osobistym portalu iGoogle
lub
- jeśli wolisz czytać najświeższe informacje nie przez portal iGoogle tylko przz czytnik Google - kliknij "Add to Google Reader"


Podobnie możesz dodać inne kanały RSS do swojego portalu iGoogle lub innego czytnika. Wejdź np. na stronę TVN24: i kliknij na ikonkę RSS w linii Newsroom a następnie z rozwijalnego menu wybierz Google Reader (informacje TVN24 pojawią się nie tylko w Czytniku Google ale też w portalu iGoogle).

Życzę udanego tworzenia własnego portalu pokazującego tylko wiadomości ważne dla Ciebie! Niech nie zabraknie na nim Wawerskiego Blogu wawer24.pl!
dodajdo.com

poniedziałek, 4 maja 2009

HGW watch

Buszując dziś po sieci natknąłem się na ciekawy blog - HGW Watch dotyczący Hanny Gronkiewicz-Waltz. Oto post dotyczący Wawra:

Co obiecała HGW - Wawer.

Jednym z istotnych elementów programu HGW i PO były szczegółowe programy dla dzielnic.

Dlatego też zachęcam do zapoznania się z obietnicami wyborczymi nowej władzy, bo jest z czego rozliczać.
Jeżeli któreś podobają się szczególnie proszę o komentarz.

- Poprawa komunikacji z centrum miasta oraz w obrębie dzielnicy poprzez koordynację połączeń kolejowych z siecią autobusów miejskich i racjonalizację tras autobusowych.
- Budowa bezkolizyjnych przejazdów kolejowych - umożliwienie wprowadzenia SKM.
- Powiązanie drogowe Wału Miedzeszyńskiego na wschód poprzez poprawienie drożności zjazdu z Mostu Siekierkowskiego, budowę ulic Wąbrzeska - Kadetów, poszerzenie Bronowskiej - Zwoleńskiej oraz przebicie do Wału Miedzeszyńskiego Panny Wodnej.
- Budowa co najmniej 2 bezkolizyjnych przejazdów nad torami kolejowymi (Międzylesie, Radość, ew. Falenica).
- Przyspieszenie budowy drugiej nitki Wału Miedzeszyńskiego do ul. Bysławskiej.
- Dokończenie budowy ul. Wąbrzeskiej i Kadetów.
-Dokończenie budowy ciągu ul. Mrówczej i Mozaikowej.
- Działania na rzecz jak najszybszej budowy "Mostu na Zaporze".
- Przyspieszenie prac zmierzających do budowy Obwodnicy i autostrady A2.
- Utwardzenie dróg osiedlowych z umożliwieniem parkowania w ich ciągu i budowa ścieżek rowerowych.
- Dokończenie budowy Mozaikowej - Mrówczej jako odciążenia ul. Patriotów i racjonalizacja jej oznakowania.
- Wprowadzenie autobusu kursującego z Wawra przez Most Siekierkowski do najbliższej stacji Metra.
- Bezzwłoczna budowa kanalizacji dla całego Wawra poprzez powrót do realizacji koncepcji kolektora "W" i rezygnacja z szamb zatruwających wody gruntowe.
- Stworzenie i wdrożenie koncepcji administracyjnego i gospodarczego centrum Wawra z zapleczem usługowym, parkingami i handlem. Budowa Centrum Handlowego podnoszącego atrakcyjność dzielnicy dla inwestorów
- Zarezerwowanie gruntów pod tereny publiczne (skwery, parki) w osiedlach i stworzenie tam warunków do integracji lokalnej społeczności.
- Stworzenie programu powiadamiania i ochrony mieszkańców Wawra przed zagrożeniami zbiorowymi (np. powódź).
- Stworzenie dzielnicowego centrum sportowo - kulturalnego na przeznaczonych na ten cel terenach w Miedzeszynie (boiska, korty, basen, hala sportowo - widowiskowa)
- Ochrona i rozwój obszarów cennych przyrodniczo (powstrzymanie zawłaszczania Mazowieckiego Parku Krajobrazowego, ochrona terenów nadwiślanych oraz wykorzystanie walorów turystycznych tych miejsc). Zaadaptowanie terenów w okolicach tzw. Góry Bajera i stawu "Morskie Oko" na ośrodek rekreacyjny. Podniesienie atrakcyjności terenów zielonych poprzez budowę ścieżek rowerowych. Wykorzystanie walorów leśnych jezior i wydm.
- Wykorzystanie walorów rzeki i stworzenie nad brzegiem Wisły strefy rozrywkowo - wypoczynkowej.
- Modernizacja szkół; udostępnianie boisk i sal gimnastycznych uczniom i społeczności lokalnej na zasadach korzystnych dla obu stron.
- Stworzenie systemu zdecentralizowanej opieki rehabilitacyjnej i wsparcia dla osób starszych i przewlekle chorych.
- Stworzenie lepszych warunków dla rozwoju drobnej przedsiębiorczości w Wawrze (założenie parku technologicznego, ułatwienia w promocji biznesu - informator dzielnicowy).
- Uporządkowanie handlu bazarowego poprzez budowę średniej wielkości hali targowej, w której znaleźliby swoje miejsce handlujący.

Źródło: Program samorządowy Platformy Obywatelskiej
dodajdo.com

Strefa I taxi w Wawrze

W ostatnich miesiącach 2009 r. lub na początku 2010 r. zmienią się nieco granice stref TAXI w Warszawie. Obecnie większość Wawra to niestety strefa II. Poniżej opis obecnej strefy I w granicach Wawra.

Aktualna uchwała dotycząca stref taxi w Warszawie:
Uchwała Nr XX/348/2003 Rady Miasta Stołecznego Warszawy z dnia 25 listopada 2003 roku w sprawie określenia strefy cen (stawek taryfowych) obowiązujących przy przewozie osób i ładunków taksówkami w Warszawie

Granica strefy I w dzielnicy Wawer - przedstawiona w uchwale z 2003 r.:
Trasa Siekierkowska, (Trasa Siekierkowska w budowie), Płowiecka, Trakt Lubelski, Lucerny, Węglarska, Snopowa, Mydlarska, Mirtowa, Piechurów, Szpotańskiego, Patriotów, północna granica Lasu Olszyńskiego do ul. Turkusowej, Turkusowa, Dzieci Polskich - podjazd pod Centrum Zdrowia Dziecka, Dzieci Polskich, Żegańska, Pożaryskiego, Niemodlińska, południowo – wschodnia granica osiedla do ul. Axentowicza, Axentowicza, Alpejska, Nawigatorów, Odsieczy Wiednia, Odrodzenia, Szoferska, Tulipanowa, Krawiecka, Kajki, Kościuszkowców, Korkowa.

Ten obszar to mniej więcej tylko kawałek na południe od Trasy Siekierkowskiej, wokół linii WKD, mniej więcej do Zwoleńskiej/Żegańskiej. Zjednoczmy nasze siły w walce o objęcie całego Wawra strefą I! Jest duuużo miejsc w Warszawie bardziej oddalonych od centrum ze strefą I. A Wawer rozrasta się i już najwyższy czas na przyłączenie tej dzielnicy również do taksówkowej stolicy!
dodajdo.com

Ceny domów w Wawrze

Wydarzenia z ostatnich 6 miesięcy na rynkach nieruchomości czasami powodują, że zastanawiam się nad wartością mojego domu. Zapewne robi tak wielu z Was, właścicieli domów i mieszkań, albo tych, którzy myślą o zakupie własnych czterech kątów.
Przejrzałem dziś ogłoszenia w prasie (Życie Warszawy / Rzeczpospolita) i oto kilka cen:
- ul. Celulozy (blisko ronda Trakt Lubelski / Wał Miedzeszyński), dom 260 m2, działka 960 m2, do wykończenia, PLN 1,65 mln
- ul. Celulozy, dom 260 m2, działka 900 m2, do wykończenia, PLN 1,8 mln
- ul. Czeladnicza (Międzylesie), dom 95 m2 (segment), działka 80m2, 2001 r., PLN 589 tys.
- osiedle Las, inwestycja Ogrody Wawer, 220 m2 (segment środkowy), działka 221 m2, 2005 r., PLN 950 tys.
- okolica Traktu Lubelskiego, dom 306 m2, działka 1.320 m2, 2003 r., PLN 3,2 mln
- ul. Patriotów (Miedzeszyn), dom 340 m2, działka 1.672 m2, 1994 r., PLN 1,95 mln
- ul. Podkowy (Aleksandrów), dom 180 m2 (bliźniak), działka 950 m2, stan surowy zamknięty, PLN 730 tys.
- Trakt Lubelski, dom 267 m2 (segment), działka 330 m2, 1997 r., PLN 1,05 mln
- Wał Miedzeszyński, dom 188 m2, działa 300 m2, 2001 r., PLN 1,1 mln
- ul. Żuławska (Anin), dom 155 m2, działka 2,078 m2, 1930 r., PLN 2 mln

Przyglądając się tym cenom nie widzę kryzysu... Podobne przedziały kwotowe dla takich nieruchomości funkcjonowały 2 lata temu. Wiem, że to ceny wywoławcze, ciekawe z jakim rabatem finalizuje się ceny transakcyjne w tej okolicy? A może akurat dom w Wawrze to dobra lokata? Może spadają tylko ceny mieszkań, szczególnie w centrum (gdzie wywindowano je wcześniej na abstrakcyjny poziom)?

Dzisiejszy "Dziennik" też publikuje ciekawe informacje - dzisiejsze raty kredytu za tanie mieszkanie są tak samo wysokie jak raty kredytu za drogie mieszkanie sprzed "kryzysu". Czyli biorąc dziś kredyt na 288.000 zł przy oprocentowaniu 7,04% zapłacimy 1.924 zł raty. Za kredyt wzięty pod koniec 2008 r., kwota 360.000 zł, przy oprocentowaniu 5,24% , płacimy miesięcznie 1.986 zł. Dziennik nie podaje czasu trwania kredytu (pewnie ok. 30 lat) i procent też jest średnią, ale pewnie mniej więcej dobrze przedstawia zagadnienie. Wniosek - pomimo spadku cen niektórych nieruchomości, płacimy taką samą miesięczną ratę kredytu, bo banki zaczynają podnosić ceny kredytów, muszą zacząć na nich dobrze zarabiać. Co więcej, czekając na kolejne spadki cen nieruchomości możemy nie doczekać się już dużych obniżek, za to banki będą podnosić marże kredytów.
dodajdo.com